Ogłoszenie




#81 2012-07-23 00:36:37

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Tina napisał:

3. W książce akurat też tak było, że ustawiali sobie, gdzie chcą się znaleźć.

ale ja mówię o bajce

Tina napisał:

4. A oni nie przenieśli się wtedy do przodu, jak spotkali swoich sobowtorów?

Nie, oni się cofnęli się w czasie (przy pierwszej próbie odpalenia wehikułu) o kilka minut i w tedy zobaczyli swoich sobowtórów.

Tina napisał:

7. Zbudowali sobie, znaleźli gdzieś, albo morze samo im go podrzuciło.

1. nie mogli niczego zbudować bo nie mają przeciwstawnego kciuka.
2. nawet jeśli znaleźli to skąd by widzieli do czego by to służyło? Wątpię by się nauczyli bo przecież wszystko im zwisa i powiewa.

Tina napisał:

6. Właśnie datego, że wyczuwały najmniejsze drgania. Wyczuły, że Paszczak wszedł na polanę, zdjął barometr ze słupa, zaczął się nim bawić i je to rozwścieczyło.

Bardziej mi chodziło oto że dostały furii, a przecież oni uczuć nie mają -_-

Tina napisał:

8. Haha, też ciekawe. Może barometr, Paszczak albo te jego kwiatki emitowały jakieś niewidzialne fale, które Ci wyczuli?  Albo po prostu zaamiętali ten fioletowy, rażący kolor kiecki Paszczaka?

Bardziej uwierzyłbym w to że zapamiętali kolor. No dobra, ale skąd wiedzieli gdzie go szukać jak paszczak poleciał torpeda?

Tina napisał:

9. Bo TM był sierotą i nikt nie dał mu imienia, podobnie z MM, o której pochodzeniu nikt nic nie wie. Oboje byli po prostu Muminkami, wyraz Muminek nie ma żeńskiego odpowiednika. Jednakże, gdy urodził im się syn, dla odróżnienia jego zaczął nazywać Muminkiem, siebie jego Tatą, a swoją żonę - Mamą Muminka.

No dobra, ale gdyby byli bardziej kreatywni to by nazwali swojego syna normalnie, a sami nie musieliby się martwić co zrobić, żeby jakoś odróżnić się od syna imieniem . Uznajmy to, że TM po prostu lubi sb utrudniać

Tina napisał:

10. Nie rozumiem pytania. Przecież jest Migotek-Migotka - podobnie jak z Muminkami, Migotek to nazwa gatunku i tak właśnie ten konkretny Migotek dostał też na imię, a jego siostrę dla odróżnienia nazwano Migotką. Gdyby Muminek miał siostrę, to też pewnie nazywałaby się Muminka albo coś w tym rodzaju. Albo Siostra Muminka.

Chodzi mi o to, że Migotek i Migotka nie są chyba jedynymi przedstawicielami tego gatunku. Jakby było np. dwóch Migotków w dolinie to jak by ten drugi się nazywał, bo chyba nie "Migotek 2"

Tina napisał:

11. No tak, jest trollem ale wygląda jak człowiek. To nie jest nieścisłość. Przecież w bajce nigdy nie nazwano go człowiekiem.

reklama napisał:

Wyglądają jak ciasteczka, smakują jak ciasteczka, ale to pyszne płatki śniadaniowe

Mówi ci to coś?   Wygląda jak człowiek, zachowuje się jak człowiek, ale to tylko zwyczajny troll. Dobra ale tera na serio. Wygląda jak człowiek, wszystko ma na miejscu (chyba wszytko.. nie wnikam w szczegóły), zachowuje się jak człowiek, ma prawie odpowiednie proporcje ciała (głowa troszeczkę za wielka) i niby po czym twierdzisz, że to nie człowiek. Po głowie? Dobra to jak zobaczę jakiegoś mutanta to też mu powiem że jest trollem który uciekł z doliny muminków

Tina napisał:

12. Miotła najwyraźniej w czasie lotu tak ją podtrzymuje, żeby czuła się stabilnie.  Zauważ, że i ona, i Czarownica nigdy nie spadły z miotły z takiej wysokości bezpośrednio.

To ma jakiś sens ew. miotłą emanuje jaką moc równowagi xD

Tina napisał:

13. Przesada, oni mają mniej więcej 40 lat - wobec tego Muminek im się urodził jak mieli 30, a Tatuś widział zaćmienie kiedy miał 10. Gdyby byli tacy starzy, to nie mieliby aż tyle siły żeby pracować. A tak to radzą sobie i dzieci nawet nie muszą im pomagać.

Spoko moi rodzice mają 48 lat, a są bardziej żwawi niż rodzice Muminka

Tina napisał:

14. Może ma w zapasie, dokupuje regularnie albo sam wyrabia, a papier który wrzuca do kosza idzie na makulaturę? Sama kwestia sklepów w Dolinie też jest ciekawa.

1. gdzie niby magazynowałby taką ilość papieru?
2.Ty wiesz ile trzeba by ściąć drzew żeby mieć taką ilość kartek? ja jakoś nie zauważyłem ubytków w lesie.
3. załóżmy że jednak są sklepy. To skąd TM bierze tyle hajsu na papier. Oczywiście może sprzedali te złoto co mieli z wyspy hatifnatów. ew ten majątek cioci Jane.

Tina napisał:

17. Gdzie tu nieścisłość? Nie widzieli jej bo było ciemno i byli zdziwieni dlatego, że nie świeciła. Jakby wiatr się zerwał to pewnie by usłyszeli, a poza tym latarnia była dobrze widoczna z daleka i nie sądzę, że wywiało ich aż tak daleko, z jakiegoś pustkowia do miejsca, gdzie tę latarnię było widać.

Oni najpierw się zdziwili, że jej nie zauważyli, a potem że nie świeciła. Co do hałasu wiatru, Jak się śpi to zmysły są duuuużo mnie wrażliwe. Dodatkowo, jak jest się w odpowiedniej fazie snu to można wszytko usłyszeć jednak po chwili się to zapomina (dlatego czasem budzik nas nie budzi xD). Dodatkowo pozostaje kwestia prądów morskich. I mi głownie chodzi oto, że nikt tych spół czynników nie wziął pod uwagę.

Tina napisał:

* Wpadka ludzi od dialogów. W którymś z odcinków o dżungli Mumiek powiedział Włóczykijowi, że razem z rodziną i przyjaciółmi posadzili nasiona, a te wykiełkowały. Z tego co wiem nasion się nie sadzi, tylko sieje.

Faktycznie, tyle że nikt o tym nie wie Albo po prostu wytwórnia chce aby dzieci źle wymawiały ten wyraz (oczywiście żartuję )

Tina napisał:

* Moje spostrzeżenie z tych samych odcinków. Mimo sprzyjających warunków atmosferycznych (wysoka temperatura i dużo wody), z botanicznego punktu widzenia nie jest możliwe, żeby w ciągu kilku(nastu) godzin te wszystkie rośliny urosły do tego stopnia, skoro sama palma kokosowa kiełkuje pół roku. Ale pamiętajmy, że to tylko bajka, gdzie i takie rzeczy są możliwe.  Nasona mogły być zmutowane albo zaprawione, ale chyba jedynym wytłumaczeniem jest to, że tak miało być w fabule, żeby od razu mogły nastąpić inne wydarzenia. Swoją drogą też bym tak chciała - dżungla w jedną noc.

GMO!

Tina napisał:

Sporo tego wyłapałeś.  Ale myślę, że da się przynajmniej część z nich jakoś wytłumaczyć. W ogóle podziwiam Cię - sam napisałeś, że od niedawna lepiej zapoznałeś się z bajką, a już tyle rzeczy wychwyciłeś jakbyś ją znał na pamięć!

eee tam, niektóre odc. kilka razy obejrzałem i tyle dodatkowo wszystko staram się wziąść na logikę. To co wg. mnie nie nie jest logiczne, biorę jako nieścisłość

Dodatkowo:
* Nie widać by włóczykij miał kieszenie, to gdzie ona trzyma harmonijkę?
* Jakie jest prawdopodobieństwo że dziecko podróżnika, spodka się z dzieckiem drugiego podróżnika biorąc pod uwagę fakt, że rodzice obu dzieci się znają? Mi wyszło że jest na to w przybliżeniu 3.4% szans (zakładając że jest idealna powierzchnia oraz warunki atmosferyczne, zaś same dzieci byłyby wstanie się poznać z dystansu 4km (czyli tyle ile ma przeciętny człowiek zasięgu widzenia). A tera jaka jest szansa, że wszystkie 3 os. spotkają się ze sobą kiedyś? Mi wyszło że 1,13% (te same założenia co wyżej)
* wszyscy śpią w ubraniu (wliczając że skórę osób które nie mają ubrań też weźmiemy za ubranie xD)
i prawie wcale nikt nie ściąga ty ubrań. To dlaczego taki włóczykij który spędza 75% swojego czasu w dolinie muminków nie narzeka np. na pęcherze na stopie? Niech ktoś z was spróbuję chodzić 24h/dobę w glanach... Moja siostra po kilku godzinach chodzenia w glanach wymięka
*Topik i Topcia, oraz Ciotka Jane inaczej się nazywają w 1 sezonie porównując ich do 2 i 3 sezonu

@edit

*W odc. "zbliża się gwiazdka" na samym początku filmu MM mówi do Alicji:
-"Trzeba Ci przyznać Alicjo, że doskonale trafiłeś"

*W odc. "Wielki wybuch" ten wynalazca nie zna podstaw fizyki, a konkretnie zasady zachowania się energii. Powiedział on że jego paliwo rozcieńczone starczy na 10h, zaś w stanie stałym 100h. Po za tym statek Migotka i tak nie ma prawa się znieść poważ statek jest za ciężki (po wyglądzie silnika można orzec, że waży kilka ton, to samo się tyczy szkieletu statku). Dodatkowo śmigła są zdecydowania za małe, a żeby było tego mało to 2 śmigła umieszczone na 1 pręcie (który napędza śmigła) kręcą się w przeciwnych kierunkach.

*Muminek ma futro, a go pomylono z hipopotamem...

*Muminki nie mają nosa. Mają dziwnie wyglądający guz wyrastający z głowy, na którym są usta (na tym "guzie" nie ma nozdrzy, a nos bez nozdrzy nie jest nosem ).

Ostatnio edytowany przez Muminal (2012-07-24 22:28:14)


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#82 2012-08-31 12:59:32

Aniko

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-08-30
Posty: 18
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Tina napisał:

Ja znalazłam jeszcze inną nieścisłość - Mi w odcinku  "Zaćmienie Słońca", w scenie z Bobkiem mówi: "Zejdźmy na parter!", po czym wszyscy za nią schodzą na pierwsze piętro. To chyba błąd w tłumaczeniu dialogów, podobnie jak Topcia i Tipcio.

Tutaj chyba chodzi o błąd tłumaczenia. Parter to bardzo polskie słowo. W języku angielskim numeracja pięter zaczyna się od 1.

Bartek2127 napisał:

Sayuki ma racje,Tatuś o Buce słyszał już jak goniła jego panią z domu dziecka.Ciekawe jest to ze jest z domu dziecka a miał ciotkę,która im się na łeb zwaliła w jednym z odcinków ehhehe

Przecież ciotka mogła nie chcieć się nim opiekować na co dzień. Brała go od czasu do czasu na weekend ale normalnie była zbyt zajęta zarabianiem pieniędzy by się nim opiekować. Nawet dzisiaj jest tak że dzieci trafiają do Domów Dziecka mimo tego że posiadają rodziny - i to niekoniecznie patologiczne (jeśli rodzice umrą to dalsza rodzina nie ma żadnego obowiązku się nimi opiekować)

Elfiasta napisał:

Betinka napisał:

Trochę nierealne jest to że jak zawsze na zimię spada na Dolinę Muminków tyle śniegu że później nie ma żadnych podtopień ani powodzi. A na dachu lezy taka gruba warstwa śniegu że normalnie by się dawno zawalił

Eee... moim zdaniem to jeszcze nie nieścisłość. Są przecież miejsca na Ziemi, gdzie spada taka wielka kupa śnieżna, potem topnieje, a wszystko pozostaje klimatycznie względnie stabilne...

Na przykład kraje skandynawskie, skąd pochodzi autorka

Bardzo wiele nieścisłości można wytłumaczyć różnicami kulturowymi między nami-współczesnymi a finami/szwedami z czasów młodości autorki

lolita2202 napisał:

No tak Mamusia Muminka, mamusią wszystkich:) To rzeczywiście śmieszne, że chodzą nago, a do kąpieli się ubierają. A Tatuś to nago łazi i kapelusz mu potrzebny, ciekawe po co:P

Tutaj do głosu dochodzi historia ubioru. Kiedy autorka pisała książkę oznaką kultury było by mężczyźni nosili kapelusze. Wręcz nie do pomyślenia było by dorosły, inteligentny, szanujący się mężczyzna pokazał gołą głowę (jak oglądaliście kiedyś stare, czarno-białe filmy to to z łatwością zauważycie) - dzieci (muminek) i dziwacy (paszczak) byli z tego obowiązku zwolnieni, natomiast Migotek nie przejmuje się żadnymi zasadami kultury.
To samo tyczy się noszenia ubrań do kąpieli w morzu (pooglądajcie sobie bardzo stare zdjęcia ludzi na plaży to zobaczycie że noszą dokładnie takie same ubranka), a także fakt że dzieci nie chodzą do szkoły (wtedy całkowicie normalnym było że dzieci uczą się w domu), a rodzice śpią w osobnych łóżkach (moi dziadkowie na przykład tak robią)

Tina napisał:

Właśnie przypomniał mi się temat, który niegdyś poruszyłam na poprzednim forum. Zawsze zastanawiało mnie, jak Muminki się utrzymują, skąd mają żywność i różne przedmioty codziennego użytku. Przecież mają swoją walutę i w ogóle, ale sklepy nigdy nie zostały pokazane. W trzeciej części pamiętników TM Mamusia mowi, że idzie na zakupy. W odcinku 36. widać Gapsę niosącą tobołki, a Mama Muminka oznajmia, że wróciła z miasteczka. Ciekawi mnie, gdzie to całe miasteczko mogłoby się znajdować. Dolina często była pokazywana z góry, ale jakoś nigdy go nie dostrzegłam. A nie sądzę, że znajduje się poza Doliną, bo mieszkańcom na pewno nie chciałoby się przejść taki kawał, żeby coś kupić. Chyba że w któryś dzień tygodnia jest tam rynek, albo mieszkańcy zajmują się różnym rzemiosłem i sprzedają towar między sobą. A Wy jak myślicie?

W takich bardzo zżytych, małych społecznościach popularna jest komuna czyli wszyscy się ze sobą dzielą, współtworzą, do sklepów chodzi się tylko po to czego nie jest się w stanie samodzielnie wytworzyć. A co do odległości miasta. Nie zdziwiłabym się gdyby było daleko a i tak tam by chodzili. Dziadek opowiadał mi że jego ciotka pokonywała praktycznie codziennie trasę prawie 60km na nogach i nie było w tym nic niezwykłego dla ówczesnych ludzi.

Muminal napisał:

*sposób jak siedzi Alicja siedzi na miotle kiedy lata. Ja bym nie siedział tak (bokiem) na miotle która jest kilkaset metrów nad ziemią.

Czyli siedzi tak jak wypada siedzieć damie na koniu, nawet jeśli groziłoby to skręceniem karku

Muminal napisał:

*W  wspomnieniach TM, kiedy MM została uratowana przez TM to pierwsze co to zaczęła szukać torebki. Niby to nie jest "nieścisłość", ale wciąż pozostaje fakt, że osoba w wstrząsie nie myśli o takich rzeczach jak makijaż czy torebka...

Ludzie w szoku tak się właśnie zachowują. Kiedyś koleżanka miała wypadek w drodze do szkoły i opowiadała że głównie o czym myślała to żeby zeszyty się nie pogięły bo nauczycielka będzie je sprawdzać - dlatego to się nazywa wstrząs

Muminal napisał:

*Wehikuł czasu robi jednocześnie za teleporter. Cofając się w czasie raz znajdują się w Egipcie, raz w jakimś lesie, raz w jakiejś dżungli.

Zgodnie z prawami fizyką i astronomią każdy wehikuł czasu jest przy okazji "teleporterem". Ziemia i cały kosmos są ciągle w ruchu. Jeśli urządzenie miałoby się cofnąć w czasie o 300lat to zamiast np w Polsce, pojawiłbyś się na księżycu

Muminal napisał:

*skąd hatiwnaci wytrzasnęli ten barometr.

Nie wzięliście jeszcze pod uwagę że ktoś mógł im go zrobić i wytłumaczyć im jego działanie. To że dla bohaterów są dziwnymi i niejasnymi stworzeniami nie znaczy że tak byłby dla wszystkich (może tak jak w przypadku naukowców zajmujących się gorylami był jakiś badacz hatifnatów )

Muminal napisał:

*Wiek rodziców Muminka to jest chyba w ogóle parodia. Skoro TM i MM uważają że są bardzo starzy i zapominając o wielu sprawach (jak to sami określili) to ja określam ich wiek na jakieś 50 lat. Natomiast Muminka (biorąc pod uwagę jego zachowanie) oceniam na 10-12 lat. No i teraz powiedzcie mi kto się bierze za reprodukcję w wieku 38-40 lat? Jak powszechnie wiadomo i później się urodzi dziecko tym większa szansa na to że dziecko bd miało choroby typu zespół downa, a gdzieś w książce (od biologii) było napisane że zapłodnienie w wieku 40 lat daje około 30%-40% na takie choroby.

Oczywiście zakładasz że muminki i wszystkie inne trolle mają ludzką fizjonomię. Posłużę się tutaj przykładem z innej bajki - smerfy żyły kilkaset lat. Może podobnie jest w tym przypadku.

Muminal napisał:

*TM ciągle pisz i pisze i większość wyrzuca bo mu się nie udało. A skąd on u diabła bierze tyle papieru?! bo chyba hurtowo nie kupuje....

A może recykling? Przy użyciu mydła i sody można ponownie wybielić kartki a praską nadać mu odpowiedni kształt.

Tina napisał:

13. Przesada, oni mają mniej więcej 40 lat - wobec tego Muminek im się urodził jak mieli 30, a Tatuś widział zaćmienie kiedy miał 10. Gdyby byli tacy starzy, to nie mieliby aż tyle siły żeby pracować. A tak to radzą sobie i dzieci nawet nie muszą im pomagać.

Ale wiesz że polski rząd uznał że 67letni ludzie to jeszcze zuchy, silne i żwawe i pracować mogą jak ich dzieci? A ty mówisz że 50ciolatki nie mają siły na pracę?

Offline

 

#83 2012-08-31 15:40:50

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Aniko napisał:

Przecież ciotka mogła nie chcieć się nim opiekować na co dzień. Brała go od czasu do czasu na weekend ale normalnie była zbyt zajęta zarabianiem pieniędzy by się nim opiekować. Nawet dzisiaj jest tak że dzieci trafiają do Domów Dziecka mimo tego że posiadają rodziny - i to niekoniecznie patologiczne (jeśli rodzice umrą to dalsza rodzina nie ma żadnego obowiązku się nimi opiekować)

wszystko się zgadza gdyby nie fakt, że TM znaleziono porzuconego w papierowej torbie, przed drzwiami. Czy tak się zachowuje nie patologiczna rodzina, która chce później i tak widywać tą osobę?

Aniko napisał:

Nie wzięliście jeszcze pod uwagę że ktoś mógł im go zrobić i wytłumaczyć im jego działanie. To że dla bohaterów są dziwnymi i niejasnymi stworzeniami nie znaczy że tak byłby dla wszystkich (może tak jak w przypadku naukowców zajmujących się gorylami był jakiś badacz hatifnatów  )

Ano racja, o tym to w życiu bym nie pomyślał Ale pozostaje fakt, że hatifnatowie się oddzielają i się łączą w innej grupie. To z kolei oznacza, że tylko jedna grupka później bd w posiadaniu tego, a ja gdybym był koczownikiem to bym się tłukł aż do śmierci o coś co mi znacznie ułatwi znalezienie pożywienia , a wątpię by u hatifnatów była hierarchia.

Aniko napisał:

Oczywiście zakładasz że muminki i wszystkie inne trolle mają ludzką fizjonomię. Posłużę się tutaj przykładem z innej bajki - smerfy żyły kilkaset lat. Może podobnie jest w tym przypadku.

Gdyby było podobnie jak u smerfów, to TM w wieku tych 40-50 lat nie twierdziłby, że "zdziadział" i nie miałby kłopotów z pamięcią w odc. "Druga młodość Tatusia Muminka".

Aniko napisał:

Zgodnie z prawami fizyką i astronomią każdy wehikuł czasu jest przy okazji "teleporterem". Ziemia i cały kosmos są ciągle w ruchu. Jeśli urządzenie miałoby się cofnąć w czasie o 300lat to zamiast np w Polsce, pojawiłbyś się na księżycu

Polemizowałbym na ten temat. Jeżeli byśmy się cofnęli dokładnie o 300 lat, co do sekundy to byśmy byli w tej samej pozycji. Ale jeżeli byśmy ustawili wehikuł na 299lat, 364 dni, 23 godziny to zamiast być w Polsce to byśmy byli daleko na zachód (wynika to ruchu obrotowego ziemi), ale wysokość byłaby taka sama, a odległość miedzy nami, a równikiem też by się zachował w niezmienionej postaci

Aniko napisał:

A może recykling? Przy użyciu mydła i sody można ponownie wybielić kartki a praską nadać mu odpowiedni kształt.

I w tym momencie poczułem się jak kompletny kretyn . Tylko debilowi by nie przyszedł do głowy taki pomysł. To była tak oczywiste, że nie zwróciłem na to uwagi


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#84 2012-08-31 20:05:57

Aniko

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-08-30
Posty: 18
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Muminal napisał:

wszystko się zgadza gdyby nie fakt, że TM znaleziono porzuconego w papierowej torbie, przed drzwiami. Czy tak się zachowuje nie patologiczna rodzina, która chce później i tak widywać tą osobę?

Całkiem niedawno było głośno o rodzicach którzy zostawili swoje dziecko na lotnisku bo były problemy z jego paszportem/biletem (nie pamiętam z czym) a oni pojechali na wakacje. Patologiczna rodzina to nie była stricte jeśli chodzi o terminologię. Ciotka była lekko egoistyczna i nie zdziwiłabym się gdyby w jakiś dziwny i chory sposób dla nas niewyobrażalny (tak jak nie wyobrażam sobie zostawić moją córkę na lotnisku kiedy sama lecę na wakacje za granicę) ktoś z jego rodziny uznał że to całkiem logiczny sposób na pozbycie się problemów wychowawczych.

Muminal napisał:

Ano racja, o tym to w życiu bym nie pomyślał Ale pozostaje fakt, że hatifnatowie się oddzielają i się łączą w innej grupie. To z kolei oznacza, że tylko jedna grupka później bd w posiadaniu tego, a ja gdybym był koczownikiem to bym się tłukł aż do śmierci o coś co mi znacznie ułatwi znalezienie pożywienia , a wątpię by u hatifnatów była hierarchia.

Może nie hierarchia ale zupełnie inna logika, która dla nas jest niepojęta. Często nie rozumiemy zachowań zwierząt, naturalna logika np psów jest dla nas tak bardzo niepojęta że często krzywdzimy je próbując nagiąć wszystko do naszych zachowań (skarcenie psa nie znaczy dla niego to co dla nas - my to uważamy to za nieludzki przejaw brutalności - dla psów jest naturalne i wręcz oczekiwane), ale to nie temat o psach chciałam tylko zobrazować że nie wszystkie istoty kierują się ludzką logiką.

Muminal napisał:

Gdyby było podobnie jak u smerfów, to TM w wieku tych 40-50 lat nie twierdziłby, że "zdziadział" i nie miałby kłopotów z pamięcią w odc. "Druga młodość Tatusia Muminka".

Zbytnio uogólniłam. Chciałam tylko powiedzieć że skoro smerfy mają inną fizjonomię to i Muminki też mogą mieć - a nie że oba gatunki mają tą samą - Nie pamiętam (ale dużo mi wyleciało) żeby była gdzieś informacja ile TM ma lat. Może ma 40 a może 80? Była mowa ile lat miał kiedy urodził się Muminek?
A co do zdziadzienia to też bywają chwile gdy czuje się bardzo stara i miewam problemy z pamięcią, co nie ma wspólnego z wiekiem a zmęczeniem ew problemami Życiorys TM mógł się odbić na jego stanie psychicznym tak że się czół starszy niż jest w rzeczywistości

Muminal napisał:

Polemizowałbym na ten temat. Jeżeli byśmy się cofnęli dokładnie o 300 lat, co do sekundy to byśmy byli w tej samej pozycji. Ale jeżeli byśmy ustawili wehikuł na 299lat, 364 dni, 23 godziny to zamiast być w Polsce to byśmy byli daleko na zachód (wynika to ruchu obrotowego ziemi), ale wysokość byłaby taka sama, a odległość miedzy nami, a równikiem też by się zachował w niezmienionej postaci

Ale zakładasz że ziemia nie obraca się wokół słońca oraz kosmos jest nieruchomy. Wszystko się rusza, pędzi z zawrotną prędkością. Dając czysto teoretyczne cyfry (bo nie chce mi się szukać) załóżmy że kosmos rozszerza się 100km na 24 godziny a odległość ziemi od księżyca do 100 000km. Tak więc jeśli by wehikuł się nie ruszał, to cofając się w czasie o 100 dni znaleźlibyśmy się na księżycu. Skrajnie tutaj uogólniam ale ruch wszechświata jest znany od tysięcy lat. Już w starożytności odkryto że układ gwiazd się zmienia, oddalają się od siebie, przybliżają. Jeśli chcielibyśmy podróżując wehikułem czasu pojawić się w tym samym miejscu musielibyśmy się poruszać dokładnie z tą samą prędkością co wszechświat, po orbicie ziemi wokół słońca (która też się zmienia) i zgodnie z rotacją planety

Muminal napisał:

I w tym momencie poczułem się jak kompletny kretyn . Tylko debilowi by nie przyszedł do głowy taki pomysł. To była tak oczywiste, że nie zwróciłem na to uwagi

Też się zdziwiłam że nikt nie dał tego jako jedno z wyjaśnień

Offline

 

#85 2012-08-31 23:13:44

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Aniko napisał:

Całkiem niedawno było głośno o rodzicach którzy zostawili swoje dziecko na lotnisku bo były problemy z jego paszportem/biletem (nie pamiętam z czym) a oni pojechali na wakacje. Patologiczna rodzina to nie była stricte jeśli chodzi o terminologię. Ciotka była lekko egoistyczna i nie zdziwiłabym się gdyby w jakiś dziwny i chory sposób dla nas niewyobrażalny (tak jak nie wyobrażam sobie zostawić moją córkę na lotnisku kiedy sama lecę na wakacje za granicę) ktoś z jego rodziny uznał że to całkiem logiczny sposób na pozbycie się problemów wychowawczych.

Wiem o co ci chodzi, chyba chodziło oto, że dziecko nie mogło podróżować. Co do ciotki, owszem jest egoistką, co nie zmienia faktu, że pozostawienie dziecka w torbie, jest nie normalne.

Aniko napisał:

Może nie hierarchia ale zupełnie inna logika, która dla nas jest niepojęta. Często nie rozumiemy zachowań zwierząt, naturalna logika np psów jest dla nas tak bardzo niepojęta że często krzywdzimy je próbując nagiąć wszystko do naszych zachowań (skarcenie psa nie znaczy dla niego to co dla nas - my to uważamy to za nieludzki przejaw brutalności - dla psów jest naturalne i wręcz oczekiwane), ale to nie temat o psach  chciałam tylko zobrazować że nie wszystkie istoty kierują się ludzką logiką.

Tak zgadza się, ale warto zaznaczyć, że to człowiek jest autorem tej bajki, więc jak najbardziej wskazane jest myśleć jak człowiek. Człowiek nie może stworzyć czegoś co jest nie zrozumiałe dla niego, dlatego większość wymyślonych postaci, są robione na bazie człowieka.

Aniko napisał:

Zbytnio uogólniłam. Chciałam tylko powiedzieć że skoro smerfy mają inną fizjonomię to i Muminki też mogą mieć - a nie że oba gatunki mają tą samą  - Nie pamiętam (ale dużo mi wyleciało) żeby była gdzieś informacja ile TM ma lat. Może ma 40 a może 80? Była mowa ile lat miał kiedy urodził się Muminek?
A co do zdziadzienia  to też bywają chwile gdy czuje się bardzo stara i miewam problemy z pamięcią, co nie ma wspólnego z wiekiem a zmęczeniem ew problemami  Życiorys TM mógł się odbić na jego stanie psychicznym tak że się czół starszy niż jest w rzeczywistości

Co do informacji na temat wieku postaci, to są same przypuszczenia (oprócz tego co Tina napisała o zaćmieniu). Zachowanie TM może wiele zdradzić na temat jego wieku. Na początku nie chciał przyjąć do wiadomość fakt, że już młody nie jest. Kiedy już to do niego dotarło, to zaczął widzieć pesymistycznie. Dostał kryzysu w wieku średniego (Fanatycznie chce zmienić swoje życie ). Coś tam mówił o zmarszczkach, a o ile się nie mylę to, to wskazuje na wiek 40-50 lat prawda (chyba, że się mylę )?

Anika napisał:

Ale zakładasz że ziemia nie obraca się wokół słońca oraz kosmos jest nieruchomy. Wszystko się rusza, pędzi z zawrotną prędkością. Dając czysto teoretyczne cyfry (bo nie chce mi się szukać) załóżmy że kosmos rozszerza się 100km na 24 godziny a odległość ziemi od księżyca do 100 000km. Tak więc jeśli by wehikuł się nie ruszał, to cofając się w czasie o 100 dni znaleźlibyśmy się na księżycu. Skrajnie tutaj uogólniam ale ruch wszechświata jest znany od tysięcy lat. Już w starożytności odkryto że układ gwiazd się zmienia, oddalają się od siebie, przybliżają. Jeśli chcielibyśmy podróżując wehikułem czasu pojawić się w tym samym miejscu musielibyśmy się poruszać dokładnie z tą samą prędkością co wszechświat, po orbicie ziemi wokół słońca (która też się zmienia) i zgodnie z rotacją planety

Wziąłem pod uwagę fakt, że ziemia krąży wokół słońca, tylko o nim nie napisałem . Trochę ciężko u mnie z wyobrażaniem przestrzennym na modelu kosmosu, zważywszy na fakt, że od 2 tyg. mam trudności z zasypianiem i śpię po 4-6h (zalecana dawka snu to 8h). Teraz jak tam myślę, to rzeczywiście bylibyśmy odrobinę wyżej (można to nawet wyliczyć), ale o ile jeżeli różnica między nami a końcowym przystankiem to 299lat 364 dni i 23 godz (równie dobrze możemy cofnąć się o 1h). Tak, kosmos się rozszerza, ale to nie znaczy, że wszystko wędruje tam gdzie się rozszerza kosmos, bo kosmos rozszerza się równomiernie (więc teoretycznie stajemy się coraz więksi, bo kosmos, nas rozszerza). Galaktyki owszem ruszają się (nawet jedna mknie na nas), ale trzeba pamiętać, że głównym czynnikiem załamania się czasu jest grawitacja. Jeżeli nas wywali gdzieś daleko, to załamanie czasu nie bd możliwe już na samym początku, ew. bd ograniczenia np. tylko do 5 lat. Kolejnym warunkiem jest wysokość względna. Im wyżej jesteśmy, tym dłużej ciągnie się czas. To z kolei wynika, że im dalej nas wywali, tym szybciej bd podróżować w czasie. Po połączeniu tych dwóch rzeczy daje nam paradoks "podróżowania w czasie na ziemi". Ten paradoks nie do dotyczy czarnej dziury, bo ona sama nie jest materialna, a grawitacja jest tak silna, że spowalnia czas bodajże 10-krotnie w bezpiecznej odległości, a w centrum czarnej dziury czas nie istnieje. To też nawet jeżeli ruch kosmosu może wpłynąć na podróż w czasie, to te dystanse na pewno nie ograniczałyby się tylko do kilku set km, więc z Finlandii do Egiptu by nas nie wrzuciło.

Aniko napisał:

po orbicie ziemi wokół słońca (która też się zmienia) i zgodnie z rotacją planety

Tu po nie kąt masz racje, ale należy zauważyć, że jeżeli minie pełny rok to ziemia wróci na tą samą pozycje z skąd zaczęliśmy odliczać owy rok


Ogólnie cieszę się, dyskusja z tobą to prawdziwe wyzwanie dla mojego umysłu, ja zaś uwielbiam zagadki umysłowe (zadania domowe to nie zagadka umysłowa ), zaś moim zdanie tematyka fizyki jest zaiste interesująca.

Ostatnio edytowany przez Muminal (2012-08-31 23:20:13)


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#86 2012-09-06 13:10:35

Aniko

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-08-30
Posty: 18
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Mam tu mały szpital to ciężko mi teraz siedzieć przed komputerem.
Chciałam tylko zwrócić uwagę że są różne rzeczy na tym świecie i nie wszystko co dla nas nie jest logiczne jest od razu nieścisłością. Autorką była osoba żyjąca w innym czasie, w innym kraju i o innej orientacji seksualnej i to wystarczy by wielu rzeczy nie rozumieć.

Co do zmarszczek jak i innych oznak starzenia się - są one skutkiem naszych genów i sposobu życia. Niektórzy nie mają ich w wieku 50 lat, innym pojawiają się już w wieku 20 lat.
Muminki są postaciami baśniowymi i jako takie nie podlegają takim samym procesom jak człowiek. Poza tym kiedyś dorastało się dużo dłużej niż teraz. Nie było takiego parcia na "jaki to jestem dorosły", więc dziecko mające idealne warunki bytowe mogło sobie pozwolić na wolniejsze dorastanie.

Natomiast jeśli chodzi o fizykę to nie wiem skąd taką wiedzę wytrzasnęłeś ale zaprzeczasz wszystkim prawom fizyki mówiąc o tym że stajemy się coraz więksi Jeśli tak ci powiedziała nauczycielka, na twoim miejscu złożyłabym reklamacje.
Parę dni temu miałam przygotowany link ale komputer mi się zawiesił i już nie chciało mi się poszukać. W google wpisz o rozszerzaniu się wszechświata. Chodzi w skrócie o to że jesteśmy coraz dalej od wszystkiego. Jakbyśmy byli coraz więksi to:
- albo nasza masa by rosła - a jak wiemy masa jest stała w całym wszechświecie.
- albo odległości między elektronami by się zwiększały - a to w szybkim czasie doprowadziłoby do rozerwania powiązań i wszystko co istnieje rozsypałoby się w pył albo zaszła by inna równie ciekawa reakcja.

Rozszerzanie polega na oddalaniu się od siebie. Jak okręgi na wodzie gdy się rzuci kamyk (tyle że tutaj przykład jest dwuwymiarowy a kosmos rozszerza się w 3 wymiarach).

Poza tym nasz układ słoneczny wiruje po krawędzi naszej galaktyki, ale nie po linii prostej a po ruchu sinusoidy. Polecam poszperanie w internecie na ten temat bo ogólnie jest to fascynująca, chociaż tak szczerze to dla nas mało przydatna, wiedza. Ale odnosząc ją do wehikułu czasu to gdyby poruszał się on jedynie w czasie, bez możliwości poruszania się w przestrzeni to możliwość pojawienia się w tam gdzie wystartowaliśmy tyle że dowolny okres czasu wcześniej czy później równa się 0.


I od 3 lat nie przespałam ciągiem 4 godzin (przeważnie przesypiam 6 godzin z kilkoma pobudkami). Da się z tym żyć

Offline

 

#87 2012-09-06 19:26:52

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Aniko napisał:

Natomiast jeśli chodzi o fizykę to nie wiem skąd taką wiedzę wytrzasnęłeś ale zaprzeczasz wszystkim prawom fizyki mówiąc o tym że stajemy się coraz więksi  Jeśli tak ci powiedziała nauczycielka, na twoim miejscu złożyłabym reklamacje.

Heh, ja tego nie wytrzasnąłem od nauczycielki (teraz nauczyciela) fizyki . Stwierdziłem to po tym fakcie, że twoją wypowiedź odebrałem to na zasadzie "Wszechświat porusza się tam gdzie rozszerza się się kosmos". A jak już napisałaś, Kosmos rozszerza się w 3D, więc jednocześnie we wszystkich kierunkach .

Aniko napisał:

Parę dni temu miałam przygotowany link ale komputer mi się zawiesił i już nie chciało mi się poszukać. W google wpisz o rozszerzaniu się wszechświata. Chodzi w skrócie o to że jesteśmy coraz dalej od wszystkiego. Jakbyśmy byli coraz więksi to:
- albo nasza masa by rosła - a jak wiemy masa jest stała w całym wszechświecie.
- albo odległości między elektronami by się zwiększały - a to w szybkim czasie doprowadziłoby do rozerwania powiązań i wszystko co istnieje rozsypałoby się w pył albo zaszła by inna równie ciekawa reakcja.

To, że teraz coś twierdzimy to nie znaczy, że np. jutro, to się nie zmieni. Aktualnie jest prawo o zachowaniu masy, ale nikt nie wie czy to się nie zmieni po odkryciu czegoś tam. Podobnie było z Kopernikiem .
Jeżeli byśmy byli coraz więksi, to grawitacja, opory, masa i inne rzeczy byłyby większe , więc waga wciąż by  wskazywała, że ważymy np. 73kg. mimo iż masę mamy większą.
Poza tym nie pomyślałaś, o tym, że atomy też bd większe. Jeżeli powiększymy zdjęcie, to jego piksele też się powiększą

Aniko napisał:

Poza tym nasz układ słoneczny wiruje po krawędzi naszej galaktyki, ale nie po linii prostej a po ruchu sinusoidy. Polecam poszperanie w internecie na ten temat bo ogólnie jest to fascynująca, chociaż tak szczerze to dla nas mało przydatna, wiedza. Ale odnosząc ją do wehikułu czasu to gdyby poruszał się on jedynie w czasie, bez możliwości poruszania się w przestrzeni to możliwość pojawienia się w tam gdzie wystartowaliśmy tyle że dowolny okres czasu wcześniej czy później równa się 0.

Jak już napisałem wcześniej, uwzględniając fakt, że się poruszamy, nie powinno wywalić muminków do Egiptu czy też do dżungli, albo do czasów westernów .
Po za tym obaj jesteśmy zgodni, że wehikuł nie ma prawa działać , bo bez zmiany pozycji, jest to nie możliwe (ty tak uważasz), natomiast im większa grawitacja i wysokość względna, tym lepsze efekty w zagięciu czasoprzestrzeni . Wiec jeżeli jesteśmy w kosmosie te 2 czynniki się wykluczają, więc już z góry wehikuł nie bd działał. Wniosek. Muminek, to Chuck Norris .


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#88 2012-09-07 15:30:24

Aniko

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-08-30
Posty: 18
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Ale masa to nie waga. Waga jest pojęciem względnym i zależy od grawitacji (na księżycu, marsie ważymy mniej, natomiast na Merkurym więcej). Ale ilość protonów, neutronów, elektronów czy innych onów jest zawsze taka sama. Tak samo jak materii która się na nie składa. Nie może rosnąć.
Ja uważam że wehikuł czasu jest jak najbardziej prawdopodobny, tak jak podróże między wymiarowe. Są co najwyżej poza naszym zasięgiem na chwile obecną (w końcu te 100 lat temu podobna dyskusja mogła by się odbywać na temat wideo-rozmów które dzisiaj nikogo nie dziwią, a podróż w kosmos to już była zupełna fikcja)
Mam wrażenie że to nie jest odpowiednie forum

Offline

 

#89 2012-09-07 22:08:26

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Wiem, że masa to nie to samo co waga, w końcu idiotą nie jestem (a 4 z fizyki miałem ). Dlatego napisałem, że jak zwiększą się atomy, to i reszta rzeczy się zwiększy, w tym i masa (bo jak atomy są większe i cięższe to i wszystko też). W poprzednim poście napisałem "waga" jako urządzenie do pomiaru ciężkości ciał. Jeżeli wszystko, bez wyjątku, się zwiększy, to my tego bezpośrednio nie odczujemy. Ja też uważam, że podróż w czasie jest możliwa, z tym, że nie teraz i nie na ziemi (do tego trzeba olbrzymiej energii, by zagiąć czasoprzestrzeń, zaś ziemia nie posiada jej tyle). Podróż między wymiarowa pewnie też jest możliwa, zaś jeszcze nikt nie wie co się stanie, jak wejdzie się do środka czarnej dziury i się przeżyje.
Też zgadzam się, że to nie zły temat, na te rozmowy . Ale myślę, że Tina nam wybaczy, bo w sumie ten temat jest pośrednio spokrewniony z Muminkami xD.
@Edit
Po głębszym zastanowieniu cofam to co powiedziałem na temat wehikułu czasu. Teza, że może posłużyć jako teleport jest w 100% błędna. Dlaczego? Bo zakładając, że jest prawdziwa, trzeba uwzględnić fakt, że znikniemy i pojawimy się nagle, a jak wiadomo, prawo zachowania się energii i masy temu przeczą - nic nie może od tak zniknąć bez uwolnienia energii bądź jej zużycia. Więc jeśli podróżujemy w czasie, to przy podróży wciąż jesteśmy na planecie, która wciąż na nas oddziałuje, więc skoro oddziałuje na nas, to łatwo się domyśli, że poruszamy się w zraz nią.
Oczywiście liczę na obalenie mojej tezy - lubię gawędzić na takie tematy xD

Ostatnio edytowany przez Muminal (2012-11-13 13:54:20)


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#90 2012-12-01 18:10:55

 KosherEd

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2012-11-30
Posty: 14
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Muminal napisał:

*Wiek rodziców Muminka to jest chyba w ogóle parodia. Skoro TM i MM uważają że są bardzo starzy i zapominając o wielu sprawach (jak to sami określili) to ja określam ich wiek na jakieś 50 lat. Natomiast Muminka (biorąc pod uwagę jego zachowanie) oceniam na 10-12 lat. No i teraz powiedzcie mi kto się bierze za reprodukcję w wieku 38-40 lat? Jak powszechnie wiadomo i później się urodzi dziecko tym większa szansa na to że dziecko bd miało choroby typu zespół downa, a gdzieś w książce (od biologii) było napisane że zapłodnienie w wieku 40 lat daje około 30%-40% na takie choroby.

Sorry, że wracam do starego posta, ale jednak coś mnie tknęło. Pewnie będzie z tego offtop trochę, ale...
Ja mam 18 lat. Moja mama w 2013 roku będzie miała 59. Wiem, że to może to dziwne, ale wpadką też nie byłam. A co do chorób to prawda, jednak nie przesadzajmy z tymi procentami.

Offline

 

#91 2012-12-01 21:12:12

 April

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-10
Posty: 75
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

do Muminal:
Nie myślę aby podróże w czasie były niemożliwe. Nie wykluczam ich, ponieważ zostaje nadal niewyjaśniona kwestia tunelów czasoprzestrzennych. Co prawda nikt takiego tunelu jak dotąd nie odkrył, ale również nie zaprzeczył jego istnieniu. Pojawiają się coraz to różniejsze hipotezy, (choć jedna z wersji mówi, że tunele te byłyby zbyt niestabilne aby przesłać przez nie cokolwiek) ale ja bym nie negowała tak, czegoś czego nie znamy. W końcu nie należymy do zbyt rozwiniętej rasy Warto tu jednak zaznaczyć, że prawdopodobnie gdy mówi się o podróży w czasie łatwiejsza byłaby podróż w przyszłość niż przeszłość.

Tina napisał:

* Co stało się po tym, co opowiedział w pamiętnikach TM? Bo z tego co kojarzę, to zamieszkał z MM chyba w tym jego domku na skale, ale to było na wyspie Autokraty. A co z Doliną Muminków? Nie przypominam sobie, żeby coś mówił, że się tam przeprowadzali. Ktoś pamięta jak to było?

w książce "Małe Trolle i Duża Powódź" było opisane, jak mamusia Muminka wraz z Muminkiem idą na spotkanie Tatusia Muminka. Po drodze spotkali zwierzaczka (inaczej Ryjka). Potem nastąpiła powódź i spotkali Tatusia Muminka który właśnie kończył budowanie domu Muminków. Więc wygląda na to, że gdy urodził się im Muminek TM postanowił się przeprowadzić do większego domu i sam ruszył w podróż, podczas gdy MM z M mieli do niego dołączyć gdy dom będzie gotowy.
Jednocześnie jednak każdy chyba pamięta odcinek "złamane krzesło" (czy jakoś tak) gdzie TM wspomina Małego Muminka. A okolica jego wspomnień mówi nam, że był to dom Muminków .
Z kolei w komiksach (bo miałam zaszczyt przeczytać jeden) jest coś jeszcze dziwniejszego. Otóż Mały Muminek pewnego dnia zgubił się rodzicom i zamieszkał sam w domku, który był w komiksie okupowany przez gości, ponieważ M nie był w stanie powiedzieć "nie!". Muminek zaprosił Bobka, ponieważ chciał aby jego smród wygonił ich z jego domu. Niestety okazało się, że gdy wszyscy goście sobie poszli Bobek zaczął zjadać dom Muminkowi. Później bezdomny Muminek błąkał się po lesie i znaleźli go jego rodzice i tak zamieszkał wraz z nimi w domu Muminków. Co prawda to były "Muminki dla Dorosłych", więc niektóre sceny w nich opisane rzeczywiście są dramatyczne.
Ze sklepami faktycznie jest śmieszna sprawa, zauważcie że w odc. "Zbliża się Gwiazdka" Mamusia Muminka mówi, że "ludzie w miasteczku mówili(...)"

Ostatnio edytowany przez April (2012-12-02 09:21:35)

Offline

 

#92 2012-12-02 18:06:00

 Agnes

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-11
Posty: 77
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Chmmm, a teraz wyobraźcie sobie że nagle odkryto jak podróżować w czasie... to by była masakra jakaś bo jakby ktoś pojawił sie w przeszłości i zmieniłby bieg historii i to by miało wpływ na teraźniejszy świat, to jakby ten świat zaczął wyglądać? Można by go równie dobrze naprawić jak i totalnie zepsuć...

Offline

 

#93 2012-12-03 07:13:09

 April

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-10
Posty: 75
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Temat, który poruszyłaś jest bardzo ciekawy. Występuje tu kilka śmiesznych paradoksów min.
paradoks dziadka- zabijasz własnego przodka i w ten sposób nigdy się nie rodzisz.
paradoks bliźniąt- jedno bliźnię zostaje w przeszłości a drugie w teraźniejszości
paradoks "mocnego kazirodztwa"- stajesz się własnym ojcem/matką
również wtedy może dojść do takiej sytuacji, że gdy wrócisz do twojej teraźniejszości okaże się, że cały świat wokół ciebie się zmienił i ze nikt kogo znałeś nigdy się nie urodził. Ale jak mówię, myślę, że łatwiej jest się przenieść do przyszłości aniżeli przeszłości.

Offline

 

#94 2012-12-03 17:47:00

 KosherEd

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Skąd: Białystok
Zarejestrowany: 2012-11-30
Posty: 14
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Teoretycznie podróż w przeszłośc jest możliwa. Teoretycznie oczywiście. Może nie tyle sama podróż, co możliwośc zobaczenia przeszłości "na żywo". Trzeba tylko ustawic lustra w danej odległości we wszechświecie ( w miejscach, gdzie światło z naszej planety dochodzi na tą chwilę w danym okresie historii) i jakby odbic to światło, żeby wróciło do teraźniejszości. No, ale trzeba w pierwszej kolejności przełamac prędkośc światła.

Offline

 

#95 2012-12-03 21:00:32

 April

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-10
Posty: 75
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

No, z tunelami czasoprzestrzennymi jest powiązany taki plus, że nie trzeba tak naprawdę "łamać" prędkości światła
A co do luster, to  każdy z nas  oglądał już co najmniej kilkanaście razy przeszłość- choćby patrząc się w niebo

Offline

 

#96 2012-12-05 08:34:41

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

@up
Zgadza się

April napisał:

w książce "Małe Trolle i Duża Powódź" było opisane, jak mamusia Muminka wraz z Muminkiem idą na spotkanie Tatusia Muminka. Po drodze spotkali zwierzaczka (inaczej Ryjka). Potem nastąpiła powódź i spotkali Tatusia Muminka który właśnie kończył budowanie domu Muminków. Więc wygląda na to, że gdy urodził się im Muminek TM postanowił się przeprowadzić do większego domu i sam ruszył w podróż, podczas gdy MM z M mieli do niego dołączyć gdy dom będzie gotowy.

Z tego co ja pamiętam z tej książki, a mogę się mylić to TM odszedł zanim Muminek się urodził ponieważ było mu za ciasno za piecem.

April napisał:

Jednocześnie jednak każdy chyba pamięta odcinek "złamane krzesło" (czy jakoś tak) gdzie TM wspomina Małego Muminka. A okolica jego wspomnień mówi nam, że był to dom Muminków

A kiedy napisali, że oni jak już przybyli do doliny, to Muminek był w takim wieku? Może MM wyruszyła w niebezpieczną podróż z takim maluchem? Oczywiście to by sprzeczało się z odc. "Kometa nad doliną" - gdzie pokazują jak TM zaczyna budować most przy domku i z dialogów można wywnioskować, że niedawno tu mieszają (a Muminek jest już tak "dorosły" ja w późniejszych odc.)

Skoro jesteśmy już w temacie książki to coś mnie natchnęło  czytając wczoraj fragment książki. Wprawdzie już wspomniałem w Chatboxie, ale powtórzę - Moim zdaniem mała Mi była w książce. Nie nazywała się "Mała Mi" tylko "Mała Mimbla". Ona też miała młodsze, liczne i nieznośne rodzeństwo, a ona sama też denerwowała dla zabawy xD


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#97 2012-12-05 15:50:11

 April

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-10
Posty: 75
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Mała Mi była na 100 % w książce. Choćby w "Tatuś Muminka i morze" można ją znaleźć jako jedną z głównych postaci. Kojarzy mi się, że Mała Mi przybyła do Muminków wraz z mamą i jej rozbrykanym rozdzeństwem, a gdy Ci wyjechali, okazało się, że Mała Mi się specjalnie schowała i tak została z muminkami
W Komecie Nad Doliną Muminków jest baardzo dużo nieścisłości- choćby Hatifnatowie- w komecie Muminek ich zna i mówi coś w sytulu "znowu za późno wyruszają i nigdzie nie dotrą", a w serialu "Bezludna Wyspa" pyta się włóczykija kim oni są XD

Offline

 

#98 2012-12-05 17:34:24

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Wiem, też mnie to dziwiło swojego czasu. Co do małej Mi to ktoś mi tu mówił, że jej nie było, jak świeżo zacząłem się interesować Muminkami xD. Cóż niechaj teraz cierpi w piekle w ogromnych męczarniach


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#99 2012-12-05 17:34:25

 Sayuki

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Zarejestrowany: 2010-07-31
Posty: 302
Punktów :   32 

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

Anime ma w ogóle mało wspólnego z filmem. Jakby nie patrzeć film został zrobiony chyba w 1992 roku. Anime nijak miało się do książek, natomiast film już miał więcej wspólnego do oryginału piśmiennego.


http://i26.tinypic.com/34822yf.jpg

Offline

 

#100 2012-12-05 17:46:46

 Agnes

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-11
Posty: 77
Punktów :   

Re: Nieścisłości w "Muminkach"

W Muminkach czas się po prostu zatrzymał... A można by wznowić serię bajek z Muminkami gdzie wszyscy dorośli.... Muminek nie będzie juz muminkiem tylko Tatą muminka i będzie miał dzieci, po świecie by się  wtedy włóczył jakiś potomek włóczykija, a mała mi by była starszą mimblą xD ........ wiecie co, właśnie doszłam do wniosku że nic by sie za bardzo nie zmieniło....

Offline

 

Copyright ˆ 2010-2012 Dolina Muminków. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.moomin.pun.pl