Podrzucajcie najbardziej przerażające i mroczne kadry jakie uchwyciliście w anime. Jakie miejsca wydały się Wam upiorne, przedmioty albo które sceny?
Offline
Zanim pomyślę i poszukam, nawiążę do tych ujęć, które przedstawiłaś tutaj. Chciałbym zwrócić uwagę przede wszystkim na trzeciego gifa. O ile bardziej straszy nas dany element jeśli pojawia się z boku, nawet powoli (bez tzw. efektu "scare prank"), niż miałoby to być coś super strasznego ale pokazanego w jakikolwiek inny sposób. Zresztą perspektywa ukazania takiej Buki (w tym przypadku) też ma spore znaczenie. Na pierwszym ujęciu nie jest ona jeszcze aż taka straszna (chociaż mnie kojarzy się bardzo z takim szaleńcem, który się uśmiecha, nadchodząc, i przez to jest jeszcze bardziej...niepokojący). Ale za to na trzecim obrazku perspektywa zbliżona do tzw. "żabiej" robi swoje. Tutaj bardzo dobrze pokazali cały wizualny terror, jakim odznaczała się Buka, którą znamy z dzieciństwa. No i w czwartym segmencie mamy coś, co śniło nam się po nocach zapewne. Zwolennicy mocnych scen zapewne mogliby dokończyć tę scenę w ten sposób, że kończyłaby się ona na podduszonym albo oszołomionym Muminku.
Offline
Mayuki napisał:
(..)Chciałbym zwrócić uwagę przede wszystkim na trzeciego gifa. O ile bardziej straszy nas dany element jeśli pojawia się z boku, nawet powoli (bez tzw. efektu "scare prank"), niż miałoby to być coś super strasznego ale pokazanego w jakikolwiek inny sposób. Zresztą perspektywa ukazania takiej Buki (w tym przypadku) też ma spore znaczenie. Na pierwszym ujęciu nie jest ona jeszcze aż taka straszna (chociaż mnie kojarzy się bardzo z takim szaleńcem, który się uśmiecha, nadchodząc, i przez to jest jeszcze bardziej...niepokojący). Ale za to na trzecim obrazku perspektywa zbliżona do tzw. "żabiej" robi swoje. Tutaj bardzo dobrze pokazali cały wizualny terror, jakim odznaczała się Buka, którą znamy z dzieciństwa(..)
Super analiza Mayuki Jestem pod wrażeniem i zgadzam się że coś w tym jest, ujęcie ma swoje kluczowe znaczenie i daje określony efekt.
Co powiesz o tym?
Offline
Zanim odniosę się do tych sekwencji, pragnąłbym nadmienić, że jeszcze w dzieciństwie, gdy oglądałem Muminki, nie przerażały mnie tylko te typowo "straszne" ujęcia czy wystąpienia strasznych postaci. Nawet animacja, ukazująca reakcje niektórych bohaterów potrafiła być...no dobrze, może nie straszna, ale niepokojąca, nawet trochę dziwne (np. scena zmiany oczu Lodowej Królowej, gdy zamieniała Mi w lód). Nie byłem wtedy aż tak zaznajomiony oczywiście z arkanami japońskiej animacji, więc było dla mnie to coś nowego, zastanawiającego i właśnie niepokojącego przy odbiorze. Tutaj, w tych sekwencjach mamy do czynienia z połączeniem klasycznego, "strasznego" elementu, jakim są te...tentacle (xD), jakże typowe dla pewnego gatunku japońskiej animacji. Można na pewno stwierdzić, że ta cała sekwencja jest nastawiona na jeden cel - wywołać u widza odruch, który jest niespotykany przecież w bajkach, bo nie należy zapominać, że Muminki bajką są. Ale na pewno nie do końca dla dzieci, jak pokazuje chociażby ta sekwencja. Strach pomyśleć co by było, gdyby Tatusiowi Muminka (który tatusiem wtedy jeszcze nie był, a Muminkiem) nie udało się uwolnić z uścisku tych macek. Dodatkowo mogę wspomnieć o klasycznym zabiegu w strasznych scenach - straszny, niepokojący element wyskakuje nagle z którejś strony kadru, dzięki czemu jest większa szansa, by widz zareagował tak jak postać, z którym straszny element wejdzie zaraz w interakcję - czyli innymi słowy widz przeżywa to na podobnych prawach jak sama postać. Reasumując - zagadkowy, miejscami bardzo niepokojący, ale jakże ciekawy klimat Muminków bardzo dobrze oddany.
Offline
Mnie osobiście za czasów burzliwej młodości najbardziej przerażał moment, kiedy Ryjek wychodził na werandę i odkręcił głowę a tam nagle Buka.
Zawsze wtedy chowałam się pod stół.
Mama nawet mówiła, że jak się zimno robiło i wracałam ze szkoły to jej mówiłam, że się Buki zaraz przyjdzie.
Ta scena była moim zdaniem najbardziej przerażająca w odcinkach anime jakie oglądałam.
Lubiłyśmy się z siostrami bać, dlatego zawsze włączałyśmy: "Na bezludnej wyspie", "Na wyspie Hatifnatów", "Topik i Topcia" - nie miałyśmy wtedy nawet dokończenia, nie znałyśmy dalszych odcinków i rysowałyśmy w zeszytach jak Buka wraca do Doliny. Tak samo "Tajemnicza skrzynia". Miałyśmy tylko ten jeden jedyny odcinek i nie miałyśmy zielonego pojęcia co się stało, kiedy Włóczykij przestał grać.
Nie żałuję jednak, że nie znałam dalszych odcinków, bo pozwoliłam swojej kreatywności uwolnić się.
Offline
Ze specjalną dedykacją dla Loli : i Mayukiego
Dziękuję za obrazek /Lolita
Ostatnio edytowany przez Lolita (2014-11-02 11:24:32)
Offline
Szkoda, że tak mało lodowej pani w anime. Była nie tyle straszna, co tajemnicza i zastanawiająca. I mówcie co chcecie ale na swój sposób piękna. <3 Te jej płynne ruchy, ta gracja z jaką dosiadła konia. I ogólnie cała ta scena, jak przemierza niebo na nim, te dzwonki towarzyszące, aww. No i Emiko śpiewająca w tle... :3 Straszna może być tutaj cała otoczka, która towarzyszy nadejściu Lodowej Pani - czerwony księżyc, zachmurzone niebo, puste lodowe pole, na którym, za mgłą, różne niebezpieczeństwa mogą czyhać...
Offline