Ogłoszenie




#1 2015-09-22 20:13:50

 Lolita

http://i59.tinypic.com/2641gyq.jpg

688138
Zarejestrowany: 2010-07-30
Posty: 799
Punktów :   41 

Syksy, czyli jesień

Planowałam właściwie ten wątek po prostu skopiować z zeszłego roku, czyli wkleić fragment wspaniałej i cudownej "Doliny Muminków w listopadzie". Ale nie tym razem. Postanowiłam w tym roku opowiedzieć Wam o czymś.


W tym roku chyba po raz pierwszy zrozumiałam co czuł Muminek, kiedy zbliżała się jesień. Wiele razy rozmawialiśmy o jego obsesji na punkcie Włóczykija i ich relacji, aż w końcu poruszyliśmy temat, że w lato Muminek często bawi się świetnie bez Włóczykija, a jesienią nagle sobie o nim przypomina i chce spędzić z nim jak najwięcej czasu. Dziś w pełni go zrozumiałam. To nie jest jakaś tam obsesja. Czasami w życiu jest tak, że brak czegoś lub kogoś odczuwamy dopiero po jego utracie. Muminek latem nie musiał się martwić o Włóczykija, bo wiedział, że jego namiot zawsze tam będzie - tam nad rzeką. Wiedział, że zawsze może do niego pójść, zawsze może z nim porozmawiać, że mogą zawsze coś zrobić, gdzieś pójść, wiedział, że nic się nie zmieni. Dopiero jesień przypomniała mu, że za chwilę nie będzie tak jak dawniej - jego przyjaciel odejdzie. I choć zawsze Włóczykij obiecywał, że wróci, to mimo tych obietnic, Muminek na nowo przeżywał rozstanie z Włóczykijem. Może zwyczajnie bał się, że Włóczykij jednak nie wróci, że go zostawi. Może bał się, że to co było nigdy już nie powróci. I nagle poczuł się tak bardzo samotny, mimo że miał wokół siebie jeszcze kilku przyjaciół i rodziców. Zawsze lubiłam jesień. To taka niezwykle kolorowa pora roku, lubiłam deszcz, kiedy robiło się chłodniej i można było schować się pod kołderką. Kuchnia była najcieplejszym miejscem w domu, a zlodowaciałe stopy grzało się przy kaloryferze. I to było wspaniałe, bo wiedziałam, że nic się nie zmieni, że nie muszę się martwić o przyszłość, bo wiem, którą droga podążam. Wakacje i lato to taki czas bardzo radosny. Słońce dostarcza nam hormonów szczęścia, a noc jest na tyle ciepła, że można spać pod namiotem. To czas wyjazdów, zabaw, szaleństw, mamy tyle energii. Tak oto nadchodzi, pierwszy podmuch wiatru, pierwszy jesienny deszcz, a słońce chowa się za chmurami. To znak, że lato już się skończyło.
"Są tacy, co zostają w domu, i tacy, co odchodzą. Zawsze tak było. Każdy może sam wybrać, ale musi to zrobić, póki jeszcze czas, i w żadnym razie nie rozmyślić się."
Wraz z początkiem kalendarzowej jesieni jest masa osób, która faktycznie musi odejść. Starannie pakują swoje rzeczy i wyjeżdżają ze swojego rodzinnego miasta. Tak, tak, mówię o Was studenci. Wy wiecie, że musicie wyruszyć, inni wiedzą, że muszą zostać, a ja czuję, że stanęłam na rozstaju dróg i nie wiem, którą mam wybrać. Może właśnie dlatego poczułam się jak Muminek. Mój Włóczykij odchodzi, a jedyne co mogę zrobić to jak to Sayuki powiedziała, leżeć jak zdechlak. I może sobie przyjść Migotka, może mi pokazywać ten głupi latający statek, ale to nic nie da. Ona nic nie rozumie. Patrzę przez okno, słońca już nie ma, a nad rzeką zaczyna robić się pusto. On odchodzi, nawet się nie pożegna, muszę wybiec i go dogonić, nie daruję sobie, jeżeli nie będę życzyć mu szerokiej drogi. Tylko wróć Włóczykiju, nie zapomnij!


http://i60.tinypic.com/svkr52.jpg

Offline

 

#2 2015-09-23 09:09:31

 Mateoninho04

http://i58.tinypic.com/mvraj4.jpg

Skąd: Gdzieś,lecz nie wiadomo gdzie
Zarejestrowany: 2014-11-08
Posty: 148
Punktów :   
WWW

Re: Syksy, czyli jesień

Włóczykij wróci!To jest tak pewne,jak ten wątek nazywa się Syksy,czyli jesień!


Mateoninho04 - fan FC Barcelony!
NSM - magiczne trio Dumy Katalonii!
Mateoninho04 - (Polska)

Offline

 

Copyright ˆ 2010-2012 Dolina Muminków. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Lodging Mount Maunganui