Ogłoszenie




  • Index
  •  » Offtopic
  •  » Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

#1 2012-07-09 15:17:06

Melfrados

http://i57.tinypic.com/2n0ndi.jpg

Zarejestrowany: 2011-04-18
Posty: 277
Punktów :   28 

Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Ostatnio znalazłem dosyć ciekawą rzecz:
http://listverse.com/2009/05/10/top-10- … -cartoons/
Na powyższej stronie opisane zostały przykłady ukazanych w filmach Disney'owskich przekazów seksualnych i lekko ocierających się o satanizm (np. gest tzw. "rogatej dłoni" widoczny w ujęciach z filmu "Piękna i Bestia"; choć tu można polemizować, wielu bowiem twierdzi, że ten gest niekoniecznie musi być związany z satanizmem i ja się z tym absolutnie zgadzam). Bardzo ciekawą rzeczą jest również kształt jednej z wież Pałacu z Małej Syrenki. Co do Pocahontas, o której również jest wzmianka na powyższej stronie - w języku Indian jej imię oznacza podobno "duch otchłani". Tutaj jest również filmik: http://www.youtube.com/watch?v=fEfT09qg-Nk
Podobno w logu Disneya można dostrzec także trzy szóstki: http://www.trickedbythelight.com/tbtl/i … ey-666.jpg
Jeszcze jedna strona: http://www.snopes.com/disney/films/films.asp

Co o tym myślicie? Ja podchodzę do tego dość sceptycznie; tym bardziej, że niektóre wzmianki mogą być mocno naciągane (patrz: wyżej przedstawione logo). Niemniej jednak ciekawa wydaje się sprawa z tymi różkami w filmie "Piękna i Bestia" oraz z nagą kobietą w oknie w filmie "Bernard i Bianka". Przynajmniej te dwa ostatnie widać na pierwszy rzut oka.

Ostatnio edytowany przez Melfrados (2012-07-11 11:10:37)


http://oi48.tinypic.com/2vtppia.jpg

Offline

 

#2 2012-07-09 15:45:47

lisek112

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2011-10-07
Posty: 81
Punktów :   

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Sytuacja 7, 5 i 3 z tej twojej listy mnie zaskoczyły. Reszta wydaje sie być mocno naciągana, tak jak ten napis "SEX"(gruba, czerwona linia) równie dobrze można tam wpisać co innego i tak by pasowało


http://i45.tinypic.com/2weigb4.jpg

Offline

 

#3 2012-07-09 16:16:36

Filomatka

http://i58.tinypic.com/mvraj4.jpg

Zarejestrowany: 2011-10-29
Posty: 109
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Oglądałam o tym dokument na you tube.
Nie wpadałabym w paranoję, byłam wychowywana na bajkach Disneya i jakoś nie przypominam sobie, żeby w dzieciństwie mnie szokowały. Wręcz przeciwnie, np. Króla Lwa pamiętam jako bajkę pouczającą, pełną miłości i ciepła, też poświęcenia (wzruszyła mnie scena z umierającym lwem).
Ok, wiem jak to wygląda, kiedy są jakieś satanistyczne gesty w bajce, albo widać widoczną aluzję do fizjologii że tak powiem (np. księdzu udzielającemu ślubu syrence podnosi się pewna część ciała). Dla mnie to jednak żadne satanistyczne bzdury a może głupie prowokacje rysowników, które owszem mnie nie bawią, ale nie szokują też zanadto. Ja jako dziecko tego nie dostrzegałam, dzieci nie myślą w takich kategoriach.
Przypomina mi się badacz, Bruno Betelheim, który we wszystkich bajkach doczytywał się podtekstów seksualnych i wyszło, że wilk chciał zgwłacić czerwonego kapturka, a wkładanie bucika na nogę kopciuszka to inicjacja płciowa. Jeżeli będziemy myśleć takimi kategoriami wszystko okaże się sprośne, pełne podtekstów i szkodliwe.
Kiedyś czytałam, że nawet agresja w baśniach nie działa destrukcyjnie na dziecko a wręcz przeciwnie, pozbywa ich lęków przez nauczenie się przeżywania strachu. Tworzenie teorii satanistycznych to trochę polowanie na czarownice - akt płciowy to nie wymysł szatana, nawet jeżeli kilku rysowników sobie napisało słowo sex z kurzu,
albo umieściło wieżę kojarzącą się dwuznacznie. Mogę powiedzieć że to jest niesmaczne, ale dalej traktuję to w kategorii głupiego, sprośnego żartu, a nie teorii spiskowej. I na dzieci to naprawdę nie działa, myślą w innych kategoriach niż dorośli czy chociażby nastolatki.

Offline

 

#4 2012-07-09 17:07:39

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

@Lisek w "6" pod zdjęciem masz "oryginalne" zdjęcie bez linii. Pod sugestią zdjęcia z czerwoną linią na pierwszy rzut oka w drugim zdjęciu widać ten sam napis w gwiazdach, co w pierwszym zdjęciu. Podobne zjawisko można znaleść w tzw. Creepypastach (straszne historie) gdzie pod sugestią opowiadania, że jakiś obrazek jest przeklęty i potem się niepokoisz kiedy takowy obrazek oglądasz . Jak by się uprzeć to w na tym zdjęciu z gwiazdami, można znaleść napisy: "Seuz", "Sex", "Sexs" "Seys", "Sevs", "Sfx"  itp.

Niektóre obrazki można bardzo łatwo podrobić (kiedyś nawet ja dla zabawy robiłem "Fake" i kolegów wkręcałem )
zdjęcie "3" jest nieprawdopodobne. gdyby to nie było fake to by było jako film (to się tyczy wszystkich innych zdjęć). W dodatku zdjęcie jest w słabej jakości, co tylko ułatwia podróbkę. Nogi są bardzo dziwne, tak jakby z innego ujęcia. Bystre oko zauważy też sposób cieniowania tych nóg. Kolano i krocze są trochę jaśniejsze tak jakby tam światło padało, z kolei tors jest prawie cały oświetlony tak jakby światło padało od przodu, a na nogi światło pada na ukos z góry i to tylko na kolano. Po przybliżeniu można zauważyć, tak jakby ktoś te kolano rozjaśniał.
Logo też wygląda dziwnie. Jak by się przyjrzeć to można znaleść 9 liczb, czyli tyle co numer telefonu
http://img856.imageshack.us/img856/3110/disney621765236.jpg
Te niebieskie to te liczby co ja znalazłem. Jakby teraz te liczby przepisać to wychodzi nam nr. telefonu (621765236)
Film "5" jest trochę śmieszny, tylko za Chiny Ludowe nie mogę zrozumieć co ten kaczor sepleni... niby było napisane "God damn stupid..."  zgodzę się do tego "God damn" ale do słowa "stupid" mam spore zastrzeżenia i bym się upierał.


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#5 2012-07-10 08:37:36

 Lolita

http://i59.tinypic.com/2641gyq.jpg

688138
Zarejestrowany: 2010-07-30
Posty: 799
Punktów :   41 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Zgadzam się z Filomatką w 100%. Większość z Was wychowała się na tych bajkach i uważam, że o dziś tak powinno być, a nie jakaś Hanah Montana leci i uczy dziecko jak stać się debilem. To co ta robią to ani śmieszne, ani mądre. Po za tym Disney istnieje od ładnych parudziesięciu lat, jakby naprawdę było czymś złym to ktoś już by się tego doszukał.


http://i60.tinypic.com/svkr52.jpg

Offline

 

#6 2012-07-10 09:23:30

Filomatka

http://i58.tinypic.com/mvraj4.jpg

Zarejestrowany: 2011-10-29
Posty: 109
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

W ogóle ja słuchałam tego Pana co zaczął tą ofensywę na bajki Disneya. Mówił, że bajkę Król Lew wyprodukował homosexualista chory na aids, który niedługo potem zmarł. I co z tego się pytam - nie ma prawa produkować bajki bo ma hiv i inną orientację seksualną? To jawna dyskryminacja i to jest godne potępienia.
Tak dalej pójdziemy, to będziemy wszystkim zabraniać pracy z dziećmi, czy nad materiałem dla dzieci. Słyszałam też, że Simba to prototyp geja, bo porusza się damsko. To mi zniszczyło system, już po tym wyznaniu nigdy nie będę taka sama
Ciekawostka, podczas pracy w wolontariacie opiekowałam się dziećmi niepełnosprawnymi, a moim zwierzchnikiem był ksiądz. Z innymi wolontariuszami zaproponowaliśmy Króla Lwa jako bajkę terapeutyczną.
Dzieci nauczyły się na niej odróżniać emocje, opowiadać fabułę, wykazywać ciekawe dla nich elementy, uczyć się humoru. Nie zauważyłam nic niepokojącego w ich zachowaniu, wręcz poprawę.
Najbardziej grzmią fanatycy. Ja jak już mówiłam nie boję się zamkniętego jednego oka, czy rogów z plastiku, albo składanych z rąk, bo na mnie to nie działa (a ponoć przemysł Illuminatti pierze mi mózg od dawna - nie zauważyłabym tego? Dziwne).
Boję się za to ludzi pałających nienawiścią do wszystkich i wszystkiego i mających obsesję na tle seksualnym. No i też takich którzy pozują na krystalicznych i świętych, zawsze pod maską jest coś nie tak.

Offline

 

#7 2012-07-10 11:49:45

Melfrados

http://i57.tinypic.com/2n0ndi.jpg

Zarejestrowany: 2011-04-18
Posty: 277
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Dokładnie. Zgadzam się z wami. Dziecko nie myśli w tych kategoriach - dla niego wieża, w której łowcy seksualizmu dostrzegają fallusa, jest najzwyczajniejszą w świecie wieżą. Pomijając już fakt, że z pewnością nie będzie wyłapywać szczegółów na okładce tylko przyglądać się temu, co najbardziej wyraziste. Bajki Disneya są dla mnie czymś niezwykłym, praktycznie do wszystkich mam sentyment i uwielbiam je oglądać. Te filmiki i zbiory Disney'owskich przypadków wcale nie zmieniły mojego stosunku do jego filmów. Chociaż jeżeli bajki Disneya, to tylko te tworzone za jego życia i jeszcze jakiś czas po jego śmierci (te z lat 80. i 90.). Żadna Hannah Montana nie wchodzi w grę.

Filomatka napisał:

Mówił, że bajkę Król Lew wyprodukował homosexualista chory na aids, który niedługo potem zmarł. I co z tego się pytam - nie ma prawa produkować bajki bo ma hiv i inną orientację seksualną?

Również mnie to wkurzyło. Lecz takie jest myślenie naszego społeczeństwa, jak to powiadają - w imię Boga. Ciekawe tylko, czy Bóg też jest takim homofobem, jak autorzy tego typu prezentacji.
Poza tym wszędzie podkreślają tylko słowo "sex". Wielkie mi rzeczy, jakby u pięcioletniego dziecka ukryty, ledwie dostrzegalny, widoczny zaledwie przez ułamek sekundy kształt układający się (zapewne przypadkowo) w wyraz "sex" miał wyprać mu mózg. No i co z tego, że kształty na chmurce układają się tak, że powstaje słowo "sex". Po angielsku to może znaczyć płeć, niekoniecznie stosunek.


http://oi48.tinypic.com/2vtppia.jpg

Offline

 

#8 2012-07-10 13:08:29

Filomatka

http://i58.tinypic.com/mvraj4.jpg

Zarejestrowany: 2011-10-29
Posty: 109
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Kościół ma trochę spaczone spojrzenie na sprawy seksualności człowieka, dlatego tacy ludzie będą krzyczeć, wzmacniając tylko poczucie zagrożenia i winy wśród ludzi wierzących.
A co sądzicie na temat "ukrytych znaczeń" w teledyskach np. Lady Gagi czy Beyonce? Jest tego pełno na you tube. Ja osobiście czasami lubię sobie włączyć coś gagi, może to nie jest mega ambitna muzyka, ale nie muszę zawsze być nad wyraz poważna, ambitna i napuszona
Dla mnie one wiedzą, że ktoś będzie je utożsamiał z satanizmem i robią tanią sensację,ale tak naprawdę z tym ruchem nie mają nic wspólnego.

Offline

 

#9 2012-07-10 13:17:21

Melfrados

http://i57.tinypic.com/2n0ndi.jpg

Zarejestrowany: 2011-04-18
Posty: 277
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

O, o tym nie wiedziałem. Ale Beyonce? Mogłabyś Filomatko pokazać jakieś, ciekawe Twoim zdaniem, filmiki dotyczące tych ukrytych znaczeń?
Edyta:
Przypomniałem sobie, że kiedyś czytałem jakiś artykuł na temat jednego teledysku Lady Gagi... nie jestem pewien, ale chyba "Judas". Rzeczywiście było tam wiele ukrytych metafor które można było interpretować na wszelakie sposoby, przede wszystkim ukazywano w owym artykule te interpretacje "antychrześcijańskie".

Ostatnio edytowany przez Melfrados (2012-07-10 13:39:07)


http://oi48.tinypic.com/2vtppia.jpg

Offline

 

#10 2012-07-10 15:32:24

 Lolita

http://i59.tinypic.com/2641gyq.jpg

688138
Zarejestrowany: 2010-07-30
Posty: 799
Punktów :   41 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Filomatka napisał:

Ja jako dziecko tego nie dostrzegałam, dzieci nie myślą w takich kategoriach.

No właśnie. Zauważcie również fakt, że nie bez powodu powstał temat: "Nieścisłości". Jako dzieci nie dostrzegaliśmy bądź nie zwracaliśmy uwagi na pewne niedopatrzenia. Niektóre były nawet bardziej wyraźne niż te Disney'owskie, a teraz czasem szukamy dziury w całym, by wychwycić jakąś nieścisłość. Jakieś 10 lat temu może więcej nie zastanawialiśmy się na tym co powiedziała Mi do Muminka: "Obiecałeś codziennie całować jej muszelkę". Pewnie nawet nie zwróciliśmy na to uwagi, bo dla nas dzieci muszelka była po prostu muszelką. Na tym polega cały problem z dorosłością. Dziecko cieszy się z błahego powodu, dla niego liczy się to, że jest bajka, a nie co w tej bajce jest.


http://i60.tinypic.com/svkr52.jpg

Offline

 

#11 2012-07-10 16:17:30

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

lolita zgadzam się z tobą i z filomatką, dzieci nie patrzą na takie szczegóły. Najważniejsze dla nich jest to że jest bajka i że ma ciekawy klimat (którego dziecko nie zauważa do czasu kiedy zaczyna dorośleć). Ja się czepiam wszystkiego co mogę, ale i tak mało kiedy czepiam się do słowa "muszelka" dla mnie to jest muszlą i tyle i rzadko kiedy mam z tym skojarzenia.

Melfrados napisał:

Wielkie mi rzeczy, jakby u pięcioletniego dziecka ukryty, ledwie dostrzegalny, widoczny zaledwie przez ułamek sekundy kształt układający się (zapewne przypadkowo) w wyraz "sex" miał wyprać mu mózg.

Właśnie na tym polega pranie mózgu/hipnoza. Obrazy są pokazywane na bardzo krótko i oko tego nie rejestruje, ale mózg już tak. Jak ktoś obejrzy takie coś np. kilka razy to w tedy ten sygnał utyka gdzieś w podświadomości. Oczywiście nie twierdzę że bajki disneya miały jakiś zły cel, bo czasami lubię przeczytać komiksy kaczora donalda i nie protestowałbym kiedy ktoś chciałby zemną obejrzeć króla lwa.

Filomatka napisał:

Słyszałam też, że Simba to prototyp geja, bo porusza się damsko.

Jak Simba ma być gejem jak, z tego co pamiętam, miał dziewczynę? Po za tym to że porusza się inaczej to nie znaczy że musi być homo...


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#12 2012-07-10 17:20:33

Filomatka

http://i58.tinypic.com/mvraj4.jpg

Zarejestrowany: 2011-10-29
Posty: 109
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Melfi tu masz linki :
http://www.youtube.com/watch?v=dwo4aMxQ … re=related
http://www.youtube.com/watch?v=YNaW5Pq0 … re=related

Znalazłam też kiedyś wideo, na którym płakała, że boi się o rodzinę, że nie może inaczej. Nie wiem sama co o tym myśleć. Może ktoś jej grozi, ale to chyba podobna organizacja co scjentolodzy, wszystkich trzymają w garści i przez to są niebezpieczni, a nie przez kontakt z jakimiś demonami.

Muminal, wiem że Simba miał dziewczynę, ale dla tego Pana to nie było ważne

Offline

 

#13 2012-07-10 17:36:11

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Filomatka, ja wiem że ty wież, ale do czegoś się odnieść musiałem . Co do Beyonce, to nie rozumiem czemu miałaby się bać o rodzinę. Tak w ogóle to pierwszy raz spotykam się ze słowem "scjentolog" Na wiki coś tam pisało że miało to być alternatywa dla psychologii, a teraz to bardziej religia


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#14 2012-07-10 20:07:55

Melfrados

http://i57.tinypic.com/2n0ndi.jpg

Zarejestrowany: 2011-04-18
Posty: 277
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Filomatka napisał:

Znalazłam też kiedyś wideo, na którym płakała, że boi się o rodzinę, że nie może inaczej. Nie wiem sama co o tym myśleć. Może ktoś jej grozi, ale to chyba podobna organizacja co scjentolodzy, wszystkich trzymają w garści i przez to są niebezpieczni, a nie przez kontakt z jakimiś demonami.

Zapoznałem się z tym co nie co i również tak uważam. I może właśnie dlatego tak bardzo popularni są artyści pokroju Lady Gagi czy Rihanny. Cóż, dosyć desperacki to krok - wstąpić do jakiejś organizacji w zamian za popularność (mowa tu o tym Illuminati). Potwierdzenie teorii, że ludzie zrobią dla pieniędzy wszystko.
http://www.youtube.com/watch?feature=pl … N_KZD2YrGw - druga część filmiku jest całkiem ciekawa.


http://oi48.tinypic.com/2vtppia.jpg

Offline

 

#15 2012-07-10 22:07:36

Filomatka

http://i58.tinypic.com/mvraj4.jpg

Zarejestrowany: 2011-10-29
Posty: 109
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Ja mam wrażenie, że Beyonce została wciągnięta w to przez swojego męża, bo pamiętam ją jeszcze z Destiny's Child (pewnie nie słyszeliście o tym, że była w takim zespole, jesteście młodzi) i była normalną, niewinną nastolatką.
Jest mi tych ludzi żal, na pewno czują się podle, ja spokoju nie oddałabym za żadne pieniądze.

Offline

 

#16 2012-07-11 00:29:40

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Zgadza się Filomatka, na pierwszy raz słyszę o "Destiny' s Child" . Możliwe, że rzeczywiście wiele artystów jest do tego zmuszanych, a oni to robią tylko dla hajsu i sławy. Dlatego ja wolę nie być sławny i nie pozostawać pod presją innych.

Melf napisał:

Zapoznałem się z tym co nie co i również tak uważam. I może właśnie dlatego tak bardzo popularni są artyści pokroju Lady Gagi czy Rihanny. Cóż, dosyć desperacki to krok - wstąpić do jakiejś organizacji w zamian za popularność (mowa tu o tym Illuminati). Potwierdzenie teorii, że ludzie zrobią dla pieniędzy wszystko.
http://www.youtube.com/watch?feature=pl … N_KZD2YrGw - druga część filmiku jest całkiem ciekawa

Film trochę dziwny. w 0:45 te "devils horns" to nie są rogi diabła. Kiedyś w szkole pewna grupa uczniów miała projekt na temat muzyki i potem mieli nam przedstawić ten projekt. I tam mówili że ten znak był pokazywany bardzo często przez babcie pewnego wokalisty. A jako iż ten wokalista bardzo kochał tą babcie to i w swoich przedstawieniach zaczął tak pokazywać.
w 1:19 do 1:25 nic nadzwyczajnego nie widzę.


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#17 2012-07-11 11:09:24

Melfrados

http://i57.tinypic.com/2n0ndi.jpg

Zarejestrowany: 2011-04-18
Posty: 277
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

A mi się obiło o uszy (Destiny's Child).
Powiem wam, że wciągnęła mnie ta sprawa Illuminati i znalazłem niezwykle ciekawy artykuł: http://www.poznajprawde.net/aktualnosci … natow.html
A jeżeli chodzi o te "zrewersowane" piosenki to... każdy usłyszy to, co chce usłyszeć. Gdyby nie teksty podpowiadające, co dana wokalistka śpiewa po "odwróceniu utworu" nie wyłapałbym tam niczego godnego uwagi. Lekka przesada. Poza tym widzę, że trochę odbiegliśmy od temu, ale możemy "przetytułować", żeby temat był do rozmówek o ukazywaniu w krzywych zwierciadłach ogólnie.
Powracając zaś do Disneya - zastanawiają mnie te różki w Pięknej i Bestii. Podobno gest ten oznacza "dobrą zabawę" (prócz satanizmu), więc może o to chodziło rysownikom - nie widzę bowiem powodu, by jakieś lalunie podrzucane wraz ze stołem miały "różkować", że tak to nazwę. ;o No ale po co ten sam gest wykonuje ta Pani w różowym wdzianku, stojąca za ladą. Chociaż jestem skłonny uwierzyć, że dla kobiet poprawianie włosów jest dobrą zabawą, lecz to w filmie wygląda trochę... dziwnie. :3

Ostatnio edytowany przez Melfrados (2012-07-11 11:10:20)


http://oi48.tinypic.com/2vtppia.jpg

Offline

 

#18 2012-07-11 15:51:35

Filomatka

http://i58.tinypic.com/mvraj4.jpg

Zarejestrowany: 2011-10-29
Posty: 109
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Nieoficjalnie mówi się, że Walt Disney należał do Iluminatów, co jakoś specjalnie mnie nie rusza, ponieważ wiele ludzi kultury, sztuki, polityki zrzeszało się od wieków w jakiś ruchach religijnych czasami ocenianych jako satanistyczne czy dziwne (Mickiewicz dla przykładu bawił się w kabałę i seanse spirytystyczne, przez niemal całe życie).
Nie mówiąc już że my na rodzimym gruncie mamy osobę, która miała status antychrysta (Stanisław Przybyszewski) w swojej epoce. Okazał się słabym, zależnym od innych człowiekiem, który po prostu Biblią szatana, dozą tajemniczości i niewątpliwie wielkim talentem stworzył historię, w którą wszyscy uwierzyli.
Stąd moje sceptyczne nastawienie.
Co do różek w pięknej i bestii - jeżeli nawet są nawiązaniem do Bahometa to dalej  cała opowieść mieści się w granicach historii typu samotny, rozgoryczony, nieporadny potwór który zakochał się w pięknej i dobrej dziewczynie. Nic szatańskiego tam nie ma.
Podobnie jest z Judasem Lady Gagi. Punkt interpretacji zależy od tego, co jest nam bliższe, dla mnie Judasz, do którego się odwołuje to ciemna strona osobowości, możecie sobie zerknąć do psychologii Junga, tzw. cień. Według tej teorii każdy z nas ma tą gorszą stronę, która nie jest pokazywana, którą kierują ciemne instynkty takie jak agresja czy destrukcja, egoizm. W takim kontekście Judasz u Gagi to jej ciemna strona, z którą walczy, ale ona bierze górę nad nią.
Satanizm LaVeya też w zasadzie odwoływał się do ciemnej strony osobowości człowieka, bo inspirował się Jungiem. Wtedy Szatan to tak naprawdę nasze alterego, które jest po prostu mroczne, a nie jakiś odrębny byt (ale filozoficznie zabrzmiało, mój wykładowca byłby ze mnie dumny )

Ostatnio edytowany przez Filomatka (2012-07-11 15:52:25)

Offline

 

#19 2012-07-11 18:38:48

Melfrados

http://i57.tinypic.com/2n0ndi.jpg

Zarejestrowany: 2011-04-18
Posty: 277
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Co do tego Judasa Gagi to też mam takie samo zdanie. Ludzie wszędzie doszukują się sensacji. Nie wierzę by Lady Gaga miała rzeczywiście coś wspólnego z szatanem - jeżeli już, to jest to tylko chwyt marketingowy. Chociaż też dosyć dziwny, ale jak widać ludzi w dzisiejszych czasach przyciąga to, co złe i mhrooczne.


http://oi48.tinypic.com/2vtppia.jpg

Offline

 

#20 2012-07-17 12:06:13

Filomatka

http://i58.tinypic.com/mvraj4.jpg

Zarejestrowany: 2011-10-29
Posty: 109
Punktów :   28 

Re: Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Tak patrząc obiektywnie - literatura też wykorzystuje wątki religijne, które zniekształca dla swoich potrzeb. Czytaliście kiedyś Mistrza i Małgorzatę? Tam jest szatan głównym bohaterem i Judasz (równoległe wątki). Z tymże ani jeden, ani drugi nie jest tak demoniczny jak w przekazie chrześcijańskim.
Ja mam taki charakter, że zawsze mi było żal słabych ludzi, więc gdy w Kościele słyszałam, że Judasz to zdrajca, człowiek podły, potępiony było mi w sumie przykro. Zgubiła go słabość, wg Biblii się powiesił - czyli skończył tragicznie, dlaczego jeszcze go szykanować?
Wydaje mi się, że muzyka, literatura, sztuka pokazują wątki religijne jako bardziej ludzkie. Nie przeszkadza mi ich zniekształcanie przez to i nie wiążę tego z satanizmem.

Offline

 
  • Index
  •  » Offtopic
  •  » Filmy Disneya (i nie tylko) w krzywym zwierciadle

Copyright ˆ 2010-2012 Dolina Muminków. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://www.worldhotels-in.com BoĂŽte de vitesses