Jaka jest Wasza ulubiona postać z "Muminków"? Ja osobiście najbardziej lubię Muminka. Bardzo lubię też Alicję, Włóczykija i Małą Mi. Nie przepadam natomiast za Panną Migotką (nie lubię takich słodkich idiotek).
A Wy macie swoich faworytów?
Offline
No to oczywiście Włóczykij:) Do niego dołączą Alicja, Mama Muminka. Włóczykij to wiadomo, nie muszę tłumaczyć dlaczego go lubię. Alicja, wnuczka Czarownicy, uczy się magii, a to dla mnie intrygujące zajęcie no i jest sympatyczna. A Mama to ideał mamusi. Aha i zapomniałam o Buce, ona też jest super i żal mi jej, że jest samotna. Tina zgadzam się co do Migotki też jej nie lubię;)
Offline
Ano tak, zapomniałam o Mamusi, która powala swoim poziomem inteligencji! Też ją w sumie lubię, ale troszkę więcej rozumku by jej nie zaszkodziło.
Natomiast nie lubię za bardzo Tatusia Muminka, który wiecznie się przechwala i nic nie robi. xD Ale za to też jest sympatyczny i przecież postawił ten wspaniały dom.
Offline
Mała MI odcinek bez niej..to już nie Muminki
Offline
Ja nie cierpię Muminka!! A jeszcze bardziej Migotki. Jak ją widzę po prostu mam ochotę walnąć telewizor krzesłem( z resztą nie tylko krzesłem...) . Za to kiedyś miałam manie na punkcie Migotka xdd
Ale Włóczek i Mała Mi, noo i oczywiście Bunia to moje ukochane postacie. Ach jak mogłam zapomnieć o Ryjku!!! Mój ukochany fajtłapa
"A Włóczykij przynajmniej nie mlaszcze przy jedzeniu" (odc. "Nimfa wodna")cha cha xdd
Ostatnio edytowany przez usiaczek (2010-08-01 16:27:45)
Offline
Właśnie, każda postać ma swój urok. Muminek to maminsynek i do tego taka pierdoła z niego, ale właśnie za to go lubię. Migota jest głupia aż do bólu, ale mimo wszystko nie wyobrażam sobie tej bajki bez niej. Mi jest hałaśliwa, ma też cięty język i jest bardzo inteligentna jak na swój wiek. Ryjek to mały łasuch, do tego jest strasznie chciwy i dla niego najważniejsze są pieniądze, do tego jest tchórzem, ale jest miły i momentami strasznie śmieszny. Włóczykij... Lolita ma rację, wszyscy go lubią i nie trzeba nawet mówić, za co. Mamusia jest ciepła i serdeczna, jak dla mnie ma dobre serce i jej mały rozumek nie jest przy tym ważny, wręcz przeciwnie, dodaje jej uroku. Tatuś to leń, któremu się wydaje, że wszystko potrafi, ale jest za to bardzo sympatyczny.
Więc, podsumowując, każda z postaci ma wady i zalety, ale bajka bez którejkolwiek z nich nie byłaby tą samą bajką.
Offline
No co Wy z tym malym rozumkiem u MM Zna sie ona na masie rzeczy: i sukienke dla Nini wykroi, i pokaze, ktore grzyby sa jadalne tylko raz, i zrobi 100 dan z megadyni, i potrafi efektywnie jednym zdaniem przekonac Ryjka,ze nie ma co zostawac w powodziowym domu (brak zarcia) MM wcale nie uwazam za ptasi musk - wrecz przeciwnie, uwazam, ze ona doskonale wie co robi, tylko nie wychyla sie, by nie przycmic(?) szanownego malzonka.
Uwazam, ze glupszy jest TM, bo jesli on glosi jakies madrosci, to zupelnie serio - i na dokladke wydaje mu sie, ze wszyscy to lykaja jak mlode pelikany
Wiec pewnie zauwazyliscie, ze jestem fanka MM Muminka rowniez lubie, jedyne, co jest wnerwiajace, to to, ze mu czasami wszysy na glowe wlaza i biedak nie umie sie wybronic. Nie sposob nie kochac tez Ryjka, bez jego utyskiwania i wyklocania sie Dolina Muminkow nie bylaby taka sama
Lubie rowniez tajemnicze zimowe stworzenia, w tym LP. Ona jest dla mnie uosobieniem zimy i ciesze sie, ze pozostala tajemnica.
Co do Too-tiki i Wloczykija - lubie ich, ale z lekkim dystansem. Too-tiki wydaje sie byc zyciowa, ale mam wrazenie, ze jest przekonana o swojej nieomylnosci, a jest to cecha, za ktora nie przepadam. Od Wloczykija taka aura nie bije (no i TT zostawila Muminkom Nini "do naprawy", nie uwazam tego za zbyt mile...)
Do Migotki mam miesznane uczucia: jest bez watpienia dziewczeca, gospodarna, bardzo oddana bratu (czego ten glupek nie docenia) i opiekuncza. Jednak ma u mnie kreche za histerie, dasy na Muminka oraz za rzadzenie nim. W pozniejszych odcinkach zrobili z niej 99% idiotke i niestety pozytywnych cech juz tak nie widac....
Offline
Tylko Bobek = zawsze nie lubiłem tego drania ale teraz to jednak to się zmieniło czasem umie podkręcić tak do pieca
Tylko Mała Mi= Ta to jest dopiero Babka od Hardcore ... Nieźle pociska ryjka w paru odcinkach.
Offline
Oj tak, Mi jest mistrzynią pocisku. Kiedyś nawet zrobiłam filmik z wyborem ciętych ripost Małej Mi. Moja ulubiona to:
Ryjek: Niosłem ją na rękach, przecież patrzyła na mnie. Czy tak trudno zapamiętać moją twarz?
Mi: Raczej trudno ją zapomnieć!
Swoją drogą to chyba najinteligentniejsza postać w Dolinie, nie wydaje wam się?
Moją ulubioną postacią jest oczywiście pierwszy mężczyzna, którego kochałam, czyli Włóczykij Bardzo żałuję, że Tove nie napisała całej książki o jego podróżach na południe. To mogłaby być moja ulubiona... No ale może w tym właśnie tkwi część jego tajemniczości.
Offline
hehehe : dokładnie ja tez ją uwielbiam
Offline
widac że Ty(Sayuki) fanka mangi ;D
Offline
Zdecydowanie Mała Mi i jej teksty, które zaczynają chyba stanowić osobne byty No i Ryjek, chociaż czasem zachowuje się jak CKM (ciężko kapująca mózgownica).
Wkurzała mnie za to zawsze pierdołowata Migotka, przesłodzona Alicja i z bardziej epizodycznych koszmarna Nini.
Offline