Ogłoszenie




#1 2014-09-23 10:38:12

 Lolita

http://i59.tinypic.com/2641gyq.jpg

688138
Zarejestrowany: 2010-07-30
Posty: 799
Punktów :   41 

Jesień w Dolinie Muminków

Któregoś wczesnego ranka w Dolinie Muminków Włóczykij obudził się w swoim namiocie i poczuł, że nadeszła jesień i czas ruszać w drogę.
http://i57.tinypic.com/2qdajnn.jpg
Taki wymarsz jest zawsze nagły. W jednej chwili wszystko się zmienia, temu, kto odchodzi, zależy na każdej minucie, szybko wyciąga namiotowe śledzie i gasi żar, zanim ktokolwiek przyjdzie przeszkadzać i wypytywać, i zaczyna biec, w biegu zarzucając plecak, i wreszcie jest już w drodze, raptem spokojny niczym wędrujące drzewo, na którym nie rusza się ani jeden liść. Tam gdzie stał namiot, świeci pusty prostokąt zbielałej trawy. Później, kiedy zrobi się dzień, zbudzą się przyjaciele i powiedzą: „Odszedł, widać jesień się zbliża”.
Włóczykij szedł drobnym, spokojnym krokiem przez gęsty las. Zaczęło padać. Deszcz kropił na jego zielony kapelusz i na płaszcz nieprzemakalny, który też był zielony, szemrał i pluskał ze wszystkich stron, a las otaczał go łagodną, cudowną samotnością.
Dużo się tu spotykało dolin wzdłuż wybrzeża. Przy nich góry schodziły do morza długimi, uroczystymi fałdami, ku cyplom i zatokom wcinającym się głęboko w przybrzeżne pustkowie. W jednej z tych dolin mieszkała całkiem samotnie pewna Filifionka. Włóczykij nieraz już widywał Filifionki i wiedział, że one zawsze robią wszystko po swojemu, według swoich własnych głupich zasad. Toteż nigdy nie zachowywał się tak cicho jak wtedy, gdy przechodził koło domu jakiejś Filifionki.
W ogrodzeniu sterczały spiczaste kołki, furtka była zamknięta, ogród całkiem pusty. Sznury do rozwieszania bielizny zostały schowane, drewno na opał zniknęło. Nie było hamaka ani mebli ogrodowych. Nic z tego uroczego nieporządku, jaki zwykle w lecie panuje wokół domu, ani grabi, ani wiadra, ani zapomnianego kapelusza czy miseczki z mlekiem dla kota, nic z tych wszystkich swojskich rzeczy, które czekają na następny dzień i czynią dom przyjaźnie otwartym i zamieszkanym.
Filifionka wiedziała, że nadeszła jesień, i zamknęła się w środku. Jej dom wydawał się całkowicie nieprzystępny i opustoszały. Lecz ona była w nim, schowana w jego najgłębszym wnętrzu, za szczelnymi ścianami i murem świerków zasłaniających okna.
Spokojne przechodzenie jesieni w zimę wcale nie jest przykrym okresem. Zabezpiecza się wtedy różne rzeczy, gromadzi się i chowa jak największą ilość zapasów. Przyjemnie jest zebrać wszystko, co się ma, tuż przy sobie, możliwie najbliżej, zmagazynować swoje ciepło i myśli i skryć się w głębokiej dziurze, w samiutkim środku, tam gdzie bezpiecznie, gdzie można bronić tego, co ważne i cenne, i swoje własne. A potem niech sobie sztormy, ziąb i ciemności przychodzą, kiedy chcą. Niech się tłuką o ściany szukając po omacku wejścia, i tak go nie znajdą, bo wszystko jest zamknięte, a w środku siedzi ten, kto był przezorny, siedzi i śmieje się, zadowolony z ciepła i samotności.
Są tacy, co zostają w domu, i tacy, co odchodzą. Zawsze tak było. Każdy może sam wybrać, ale musi to zrobić, póki jeszcze czas, i w żadnym razie nie rozmyślić się.
Filifionka zabrała się do trzepania dywanów na podwórku za domem. Trzepała zajadle, równo odmierzanymi uderzeniami, bez reszty pochłonięta tym zajęciem, które najwyraźniej sprawiało jej wielką przyjemność. Włóczykij szedł dalej, palił fajkę i myślał: „Obudzili się teraz w Dolinie Muminków. Tatuś nakręca zegar i puka w barometr. Mama rozpala w piecu. A Muminek wychodzi na werandę i widzi, że miejsce, gdzie stał namiot, jest puste. Zagląda do skrzynki na listy koło mostu, a w niej też pusto. Zapomniałem o liście pożegnalnym, nie zdążyłem go napisać. Ale wszystkie moje listy są jednakowe: «Wrócę w kwietniu, bądź zdrów. Odchodzę, wrócę z wiosną, trzymaj się». On przecież wie”.


http://i60.tinypic.com/svkr52.jpg

Offline

 

Copyright ˆ 2010-2012 Dolina Muminków. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
http://progressaudio.waw.pl BetonovÊ jímky Mýto septiky výroba a