Ogłoszenie




#1 2012-10-06 01:32:50

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

świadome śnienie

Jaki jest wasz stosunek co do świadomego śnienia (LD, od "Lucid Dream")? Ktoś z was może miał, lub chciał by mieć? Może ktoś się tym interesuje (jak ja )? A może ktoś chciałby mieć LD, ale boi się, że katolicyzm tego zabrania?
Może ktoś w ogóle nie wiedział, że takie coś jest możliwe / istnieje?
Czasem sobie myślę, co by zrobił Muminek, gdyby tylko wiedział, że tak się da. Ciekawe czy by wciąż nie lubił zimowych snów

Ostatnio edytowany przez Muminal (2012-10-06 01:35:24)


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#2 2012-10-15 20:40:22

 JustynkaloveBuka

http://i58.tinypic.com/mvraj4.jpg

50255663
Skąd: Warszawa/Sochaczew
Zarejestrowany: 2012-09-09
Posty: 112
Punktów :   27 

Re: świadome śnienie

Na odpisanie Ci na ten temat zbierałam się od dłuższego czasu. Ale albo brak dłuższej chwili albo myśli zebrać nie mogłam. Sądząc po wejściach nie ja jedna wchodzę, czytam i wychodzę. Właściwie nie wiem na ile można tu wyjeżdżać po za temat muminkowy, na ile wchodzić na ten po części paranormalny by nikogo z ewentualnych czytających nie urazić. Muminek być może by się wystraszył, chyba że zakładamy że kontrola przyszłaby mu szybko i łatwo a wtedy wiadomo.. niekończące się podróże z włóczykijem, loty na obłoczkach i wszystkie te różności o których marzy a których dostać nie może. Co innego Mała Mi, ona próbowałaby i próbowała z zaciętości i ciekawości aż pewnie spełniałaby wszystkie swoje fantazje, syciła swoją próżność i ciekawość świata Co do nas, ludzi.. Ja jestem ateistką, co nie znaczy że nie interesuję się religiami. Wiedzę mam 'jakąś tam' i z tego co wiem świadome śnienie nie jest zakazane

A teraz od strony praktycznej. Długo to robisz? lub też próbujesz? Ja zaczęłam gdy miałam 13 lat więc 9 lat temu. I dalej nie mogę sobie tego wywoływać jak chcę, najwidoczniej nasze marzenia związane z tym tematem dalekie są od realnych możliwości. Fajnie było by powiedzieć dajcie mi wszyscy święty spokój, zamknąć się w pokoju nawet w południe, po czym położyć..zasnąć i śnić. Śnić świadomie. Kto z nas by tego nie chciał? Ja mam tak że nie mogę sobie wybierać czasu, np. tej nocy i już. Ale bywa tak że gdy na czymś mi zależy, intensywnie o tym myślę i próbuję kilka nocy z rzędu to w końcu się udaje. Powiedzmy że wychodzi mi to 1 na jakieś 20 snów, co jest bardzo mało. Znam tylko 2 osoby z 'reala' które z powodzeniem to robią, i u każdej pora osiągania świadomego snu wbrew poradnikom jest inna. U mnie to najczęściej 5-7 nad ranem. Mam tą możliwość że nikt mnie nie przyjdzie i nie zbudzi, nie muszę wstać do szkoły, pracuję w domu lub w późniejszych porach. Taki system spowodował u mnie obrócenie się doby. Całymi nocami czuję się silniejsza, wydajniejsza, czuję że mój umysł i ciało pracują na wyższych obrotach nocą niż dniem. Całymi nocami bywa więc tak że nie śpię a kładę się dopiero nad ranem. Wtedy też sny świadome przychodzą najczęściej. Zawsze mam poczucie że są za krótkie, że jeszcze nie zdążyłam zrobić czegoś, dokończyć czegoś co zaczęłam. Nie przydarzyło mi się nic szczególnie niezwykłego jak latanie czy chodzenie po wodzie, raczej są to sny w których robię to czego w realu zrobić nie mogę. Rozmawiam z osobami których nie spotkałabym tutaj, albo zmieniam swoje cechy fizyczne. Takie rzeczy. Mam też jeden sen który ciągnie się u mnie latami, śniłam go jakiejś 6 razy na przełomie kilku ostatnich lat, pojawia się rzadko. Zawsze mam świadomość że to sen i że nie mogę umrzeć, zawsze akcja zaczyna się od tego samego momentu ale trwa z każdym kolejnym snem kawałek dalej. Mam wspomnienia z tych poprzednich, gdy uciekamy grupą wiem dokąd biec, w które wejść drzwi. W śnie wiem że sen ma ''ograniczony czas'' że musimy wykonywać kolejne zadania by akcja poszła o krok do przodu nie tracąc czasu na szukanie wyjść które już znamy. Plusem jest że choć zawsze zaczynamy od początku to zawsze pamiętam co po kolei należy zrobić i odkrywam kolejny kawałek akcji, jakby kolejną 'scenę'. Problemem jest że zawsze mam tą świadomość o ograniczeniu czasowym i nad tym jednym nie potrafię przejąć kontroli. Budzę się i nawet jeśli na powrót uda mi się zasnąć to już znajduję się gdzie indziej i śnię 'normalnie' Tyle ode mnie, na razie Jeśli chcesz ze mną o tym pogadać napisz privem pozdrawiam! Zobaczymy może ktoś jeszcze napisze czy próbował i z jakim skutkiem


http://imageshack.us/a/img211/2662/grokebycrispycactuskiwi.gif http://i62.tinypic.com/20j5wtv.gif http://i60.tinypic.com/2w7r1qp.gif 

Offline

 

#3 2012-10-15 23:31:49

Aniko

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-08-30
Posty: 18
Punktów :   

Re: świadome śnienie

Moje świadome śnienie o ile można to tak nazwać to znaki i elementy które raczej nie spotkam w normalnym świecie a które pojawiają się w danym śnie i mnie informują co się stanie tak bym mogła się przygotować. Zdarza mi się że to kontroluję na zasadzie "cofnij do danego momentu i puść od nowa tylko ze zmienionym tym i tym" ale ogólnie to pozwalam biec wydarzeniom ich pierwotnym torem.
Z moimi snami wygląda zazwyczaj tak że nijak mają się do rzeczywistości - są całkowicie pozbawione praw fizyki, chemii i wszystkiego co możliwe i bywa w nich bardzo ciekawie
Tyle tylko że od praktycznie 3 lat nie przespałam spokojnym, zdrowym snem ani jednej nocy co się odbija tym że bardzo rzadko śnie.

Offline

 

#4 2012-10-17 00:31:01

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: świadome śnienie

Cóż już straciłem wszelkie nadzieję , że ktoś odpowie w tym temacie, a wy mi ją przywróciłyście Mi się wydaję, że po prostu tematyka ta jeszcze nie jest tak znana i dlatego ludzie patrzą na takie tematy jak na tabu, fantasy czy też nie raz spotkałem się z określeniem nas (jako społeczność "oneironatycka") jako ludzi "chorych umysłowo" czy nawet "opętanych"
@justynka
Ja praktykuję LD od 4 - 5 miesięcy. W tym czasie miałem 2 LD specjalnie wywołane, kilka mniejszych lub większych paraliży przysennych, a nawet sytuację, gdzie nie wiedziałem czy śnie (Niby wyglądało jak paraliż z hipnagogami, ale jednak też miało cechy FA (fałszywe przebudzenie czyli rodzaj LD) czy nawet OOBE (wychodzenie z ciała, a wskazywało na to uczucie wibrowania ciała)). Jeszcze oficjalnie mówię, że jak byłem mały to miałem jeszcze 2 LD, ale to chyba bał bardziej sen o LD niż samo LD
Co do kościoła, to jest powszechne domniemanie, że LD jest grzechem, bo kusi pokusami i można rozmawiać z demonami, jednak oficjalnie to grzechem nie jest, co nie zmienia postaci rzeczy, że księża są przeciw temu.

justynka napisał:

Właściwie nie wiem na ile można tu wyjeżdżać po za temat muminkowy

Z deka się zdziwiłem, jak to przeczytałem, bo napisałem w dziale offtop, gdzie już był nawet poruszony temat snów, a raczej na zasadzie "co ci się śniło"


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#5 2012-11-11 19:20:20

 Lolita

http://i59.tinypic.com/2641gyq.jpg

688138
Zarejestrowany: 2010-07-30
Posty: 799
Punktów :   41 

Re: świadome śnienie

Wybacz Muminal, miałam już dawno Ci odpisać, ale zawsze jakoś wpadałam na chwilę, później nie miałam internetu i tak się schodziło.
Od 21.06 zaczęłam zapisywać swoje sny. Cóż... Przestałam w połowie września. Zapisywałam w notatkach w telefonie i często sobie je wspominałam. Przez te trzy miesiące udało mi się może ze dwa czy trzy razy śnić świadomie. W końcu przestałam, bo w sumie na moje sny nie narzekam. Są bardzo ciekawe i występują w nich zwykle osoby bliskie memu sercu.
Co do religii to nie wydaje mi się, że kościół tego zabrania.
Ciekawi nie natomiast jakie są Twoje doświadczenia związane ze świadomym śnieniem. Ile czasu Ci zajęło jego osiągnięcie? I czy często go osiągasz?


http://i60.tinypic.com/svkr52.jpg

Offline

 

#6 2012-11-11 19:47:20

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: świadome śnienie

Ja zacząłem praktykować LD, kiedy to brakowało 1 tyg. do wakacji tego roku, zaś samymi snami interesuję się prawie 1,5 roku. Odkąd praktykuję miałem tylko 1 LD (tak bywa, jak jest się pesymistą ), zaś zanim praktykowałem świadomy sen to też miałem 1 LD. Miałem też 2 razy zaawansowany paraliż przysenny - nie mogłem się ruszać, oczywiście też nie brakowało halucynacji. Ostatnio też zauważyłem, że odzyskuję świadomość w momentach kiedy dopiero zaczynam widzieć halucynacje. Moim największym błędem było to, że od razu zacząłem od najtrudniejszej techniki, gdzie na forum o LD doradzali mi technikę "MILD" polegającą na zapamiętaniu, że chce się mieć LD. przez 1,5 miesiąca zrobiłem przerwę, bo ta trudniejsza technika kompletnie mnie wyczerpała. Ze względu na mój cykl spania (00:00 do 07:00) nie mam w nocy czasu na technikę ułatwiającą (WBTB), która polega na obudzeniu się w nocy na 1h.
W planach mam też zrobić sb tzw. "Tulpę" czyli byt który jest w naszej głowie i ma własną świadomość (możesz ją zobaczyć, porozmawiać, dotykać (tulimy <3 ), wąchać itp.). Dzięki temu, że taka Tulpa ma swoją świadomość może Ci doradzać lub podpowiadać na sprawdzianie xD. Oczywiście nikt poza tobą takie coś nie zobaczy. Tylko jest 1 haczyk, przy tworzeniu wymaga ona ponad 100 godzin medytacji (przynajmniej po 30 min. dziennie), dlatego takie coś bd robił kiedy bd miał duuużo czasu . Przy medytacji ustalasz jej charakter, wygląd, zapach, mowę ciała itp.

Jak bd umiał mieć LD przynajmniej 1 w tygodniu to na pewno nie raz bd się bawił z Muminkami . Oczywiście bd starał się też o MLD - czyli o świadome śnienie multiplayer xD.


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#7 2012-11-11 20:57:05

 April

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-10
Posty: 75
Punktów :   

Re: świadome śnienie

Z tego co wiem, to świadome śnienie jest fajne, tylko nie można w tym przesadzać. Można dojść do momentu w którym prawie zupełnie stracimy kontakt z swoją "podświadomością" (a ona przecież też musi mieć czas się wypowiedzieć! Według optymistycznego myślenia koszmary sprawiają, że stajemy się odporniejsi na przykre sytuacje w następnym dniu )- co wg. psychologów nie prowadzi do niczego dobrego. U niektórych kiedy przekroczy się pewną "granicę" strasznie trudno jest wrócić z powrotem i znowu mieć sny nie kontrolowane.
Załączam mój komentarz, ponieważ jeszcze nikt nie dodał tej, trochę mniej miłej strony śnienia świadomego.
Choć mnie osobiście baaardzo się podoba wizja zabawy z muminkami ;p

Offline

 

#8 2012-11-11 21:13:58

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: świadome śnienie

Hmmm... April, to co przytoczyłaś, jest mitem . Nie da się stracić kontaktu z podświadomością, bo ona staje się namacalna w LD. Os. które są bardzo doświadczone mogą wyruszyć w daleki, dziewiczy rejs w głąb swojej podświadomości i może odblokować dodatkowe umiejętności, wyleczyć się z chorób psychicznych (podobno są takie terapie), albo przypomnieć sb różne rzeczy zapisane w pamięci podświadomości (czyli od pierwszych chwil naszego życia, nawet kiedy jeszcze się nie narodziliśmy). Jak już przesadzimy z LD, to w tedy nie można wejść do świadomego snu (kolega z forum doświadczył tej blokady kiedy próbował mieć 2 LD w ciągu 1 nocy). Co do koszmarów jest wiele teorii, najbardziej ciekawa moim zdaniem jest to, że mózg sprawdza co byśmy zrobili w danej sytuacji. A wracając do szkodliwości LD, to dodatkowym faktem obalającym tą tezę jest to, że są osoby które mają LD naturalnie, czyli praktycznie co noc mają świadomy sen bez żadnych technik
Co do Muminków to z chęcią bym z nimi się pobawił. Odejście od szarości życia i powrót do dziecinnych lat pewnie wyjdzie każdemu z nas na dobre.

A tak odlatując w abstrakcję, to moim zdaniem całkiem ciekawa a zarazem straszna byłaby myśl o LD trakcie śpiączki, chociaż w sumie każdy doświadczony LD-lowicz  umie się wybudzić ze snu świadomego,

Ostatnio edytowany przez Muminal (2012-11-11 21:14:39)


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#9 2012-11-11 21:39:27

 April

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-10
Posty: 75
Punktów :   

Re: świadome śnienie

Muminal napisał:

Hmmm... April, to co przytoczyłaś, jest mitem . Nie da się stracić kontaktu z podświadomością, bo ona staje się namacalna w LD.

Mi się wydaje, że to zależy od przypadku- znam ludzi, którzy wielbią LD ponad wszystko, ale niektórzy nie mają wcale po tym dobrych wspomnień- a tacy też są; podświadomość może i jest namacalna, ale w końcu w LD nie pozwalamy jej się wyhasać do woli- a podczas snu przecież mamy największą szansę, aby z nią pogadać! (haha, ta rozmowa staje się coraz bardziej kosmiczna ;P)

Muminal napisał:

Co do Muminków to z chęcią bym z nimi się pobawił. Odejście od szarości życia i powrót do dziecinnych lat pewnie wyjdzie każdemu z nas na dobre.

Szarość życia... Jutro się zaczyna i trwa do piątku =_=

Muminal napisał:

A tak odlatując w abstrakcję, to moim zdaniem całkiem ciekawa a zarazem straszna byłaby myśl o LD trakcie śpiączki, chociaż w sumie każdy doświadczony LD-lowicz  umie się wybudzić ze snu świadomego,

Podczas śpiączki z drugiej strony ma się sporo czasu aby sobie "poćwiczyć" LD...
Strasznie fajne w śnie jest to, że nasz mózg podczas niego odtwarza wszelkie procesy myślowe jakie mieliśmy w realu (np. rozwiązując jakąś zagadkę)

Offline

 

#10 2012-11-11 21:59:17

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: świadome śnienie

April napisał:

Podczas śpiączki z drugiej strony ma się sporo czasu aby sobie "poćwiczyć" LD...

Jak chcesz ćwiczyć LD skoro śpisz?

April napisał:

Szarość życia... Jutro się zaczyna i trwa do piątku =_=

Life it's brutal. Bądź co bądź LD jest małym lekarstwem na dolegliwość zwaną "życiem"

April napisał:

Mi się wydaje, że to zależy od przypadku- znam ludzi, którzy wielbią LD ponad wszystko, ale niektórzy nie mają wcale po tym dobrych wspomnień- a tacy też są; podświadomość może i jest namacalna, ale w końcu w LD nie pozwalamy jej się wyhasać do woli- a podczas snu przecież mamy największą szansę, aby z nią pogadać! (haha, ta rozmowa staje się coraz bardziej kosmiczna ;P)

Twoi znajomi nie mają dobrych wspomnień bo pewnie trafiają na takie combo (paraliż + halucynacje). Chodzi mi o to, że Przy paraliżu ma się różne odczucia (najczęstszą jest uczucie duszenia się - jednak tak naprawdę oddychamy), zaś przy halucynacjach często widzi się różne osoby. Jeśli paraliż i hipnagogi (halucynacje) się zgrają to można mieć wrażenie, że ktoś do nasz przyszedł i nas dusi, albo... kroi na żywca - w tedy czuje się coś podobnego do bólu. Ja tego nigdy nie miałem, ale ostatnio to miałem uczucie jak moje ciało samo się rusza i dziwnie się wygina (tak jak przy opętaniu - tudzież nawet się nie zapokoiłem - miałem 100% zaufania do organizmu ). Podświadomość nie ma się jak wyszaleć? Podświadomością we śnie jest wszystko oprócz ciebie i tego na co masz bezpośrednio wpływ - czyli na początku prawie wszytko Po za tym można pogadać z podświadomością rozmawiając z postaciami jakie są one wygenerowane przez sen.  Oczywiście nie wspomnę o tej blokadzie xD


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#11 2012-11-11 22:07:11

 April

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-10
Posty: 75
Punktów :   

Re: świadome śnienie

Przyznam Muminal, że bym musiała więcej poczytać na temat śnienia świadomego, aby dalej dyskutować, ale teraz nie mam niestety na to czasu, więc jak na razie się zawieszam xd.

Muminal napisał:

Jak chcesz ćwiczyć LD skoro śpisz?

No, ja bym powiedziała takiemu człowiekowi w śpiączce, że mógł przedtem się ubezpieczyć na przyszłość i że w ogóle to pretensje może mieć tylko do siebie, że nie potrafi "spać" świadomie. A tak na poważnie, to biedny jest taki człowiek, bo nawet jak może spać świadomie, ale jest odłączony zupełnie od realu, to w końcu może się po 10 latach znudzić tymi samymi wspomnieniami sprzed śpiączki...

Offline

 

#12 2012-11-11 22:16:20

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: świadome śnienie

heh we śnie można kreować swoje sceny i robić to co chcesz. Ten wachlarz jest tak ogromny, że pewnie 10 lat by nie starczył by wszystkim się znudzić, nawet można posunąć się na takie rzeczy które wśród oneironautów (os. śniących świadomie) są uważane za marnotractwo potencjału (np. same latanie, albo małe bara bara ).
Sen jest o tyle fajny, że tam większość zmysłów i odczuć jest spotęgowana (np. czekolada wydaje się bardziej czekoladowa )


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#13 2012-11-11 22:27:51

 April

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-10
Posty: 75
Punktów :   

Re: świadome śnienie

Kiedyś nawet przyszło mi do głowy aby spróbować śnić świadomie- ale to nie na moją cierpliwość... Ojej, ale fajnie! Nawet nie zauważyłam, że przez te rozmowy z Tobą stałam się muminkoforumowiczem~!

Offline

 

#14 2012-11-11 22:40:58

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: świadome śnienie

ja dzięki rozmowie z tobą jestem "superfan Muminków" . Mam nadzieję, że ty i nasze 2 nowe koleżanki będziecie tak samo aktywne jak ja, bo fajnie się z wami rozmawia - znów się czuję tak jak bym był tu od niedawna - wymiana światopoglądami i naszymi zdaniami na temat życia.
Jestem ciekaw jaka bd mina innych użytkowników, bo patrząc prawdzie w oczy ten temat nie cieszy się popularnością

Ostatnio edytowany przez Muminal (2012-11-11 22:42:04)


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#15 2012-11-11 23:06:38

 April

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-10
Posty: 75
Punktów :   

Re: świadome śnienie

hah, no może być to ciekawe- w końcu temat teoretycznie skończył się w październiku. Ja niestety jutro będę nieaktywna do potęgi, bo muszę odrobić w końcu lekcje... Ale w wtorek myślę, że znów tu z przyjemnością zawitam ; p

Offline

 

#16 2012-11-11 23:18:08

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: świadome śnienie

No nie, ja we wtorek mam 10 lekcji i w domu jestem o 17:00 i to strasznie zmęczony :< . Mam nadzieję, że tym razem nie zasnę w autobusie


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#17 2012-11-11 23:25:51

 April

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-10
Posty: 75
Punktów :   

Re: świadome śnienie

11 listopada:
Hah, mi się kilka razy zdarzyło zaczytać w autobusie muminkami (a tu nagle-tak długo nie wysiadam...-chyba coś jest nie tak), albo w ogóle przez tą całą Dolinę Muminków wsiąść w nie ten autobus

12 listopada:
Jednak nauczycielka mi przełożyła termin oddania pracy (która pierwotnie miała być na jutro) więc mam trochę czasu
Dziś udało mi się trochę pomyśleć na ten temat i... jakoś takoś, ale udało mi się sformułować lepiej moją wcześniejszą myśl.
Nie wiemy czym jest sen, to, jaką rolę odgrywa sen w naszej psychice, jest również znakiem zapytania. Jedna z teorii mówi , że sen może być podobny do zaworu, przez który wyrzucane są śmieci. Jednak, jeżeli próbujemy kontrolować nasze śmieci-zwyczajnie się w nich potopimy. Na dzień dzisiejszy sen jest tak dużą niewiadomą, że powinno się wziąć pod uwagę  ryzyko związane z kontrolowaniem snów.

Ostatnio edytowany przez April (2012-11-12 21:42:48)

Offline

 

#18 2012-11-13 15:49:23

 Muminal

http://i59.tinypic.com/zxry49.jpg

Skąd: Internet
Zarejestrowany: 2012-06-02
Posty: 333
Punktów :   23 

Re: świadome śnienie

Źle sformułowałaś tą teorię. Kiedyś słyszałem, że w trakcie śnieniu mózg segreguje, nie wyrzuca, przeżycia przeżyte za dnia. Oczywiście nie wspomnę, że ręczna segregacja jest korzystniejsza, niż ta robiona automatycznie.


Swoją sygnaturkę poświęcam panu Żaboklickiemu - mojemu byłemu nauczycielowi od informatyki [*]
Poświęcił ostatnie lata swojego życia by nauczać młodzież, zaś część tej młodzieży podziękowała mu ciesząc się z jego śmierci...

Offline

 

#19 2012-11-13 18:03:50

 April

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-10
Posty: 75
Punktów :   

Re: świadome śnienie

Muminal napisał:

Źle sformułowałaś tą teorię.

Nie powiedziałabym, że źle- tylko po swojemu, co znaczy, że jestem szczera wobec tego co mamy w głowie- eee.... Śmieci?! xd

Muminal napisał:

Oczywiście nie wspomnę, że ręczna segregacja jest korzystniejsza, niż ta robiona automatycznie.

A moim zdaniem całe procesy w naszym ciele zostały bardzo przemyślane  i wiedzą co robią, aniżeli my nawet za 200 lat. Nawet nie wiemy jak wiele zawdzięczamy naszemu organizmowi za to, że wszystkiego nie musimy robić w nim RĘCZNIE.

Ostatnio edytowany przez April (2012-11-13 20:39:48)

Offline

 

#20 2012-11-13 20:41:35

 Agnes

http://i60.tinypic.com/119cfg8.jpg

Zarejestrowany: 2012-11-11
Posty: 77
Punktów :   

Re: świadome śnienie

Zauważyłam że jak o czymś myślę przed snem to na 100% mi się to nie przyśni, więc jak czasami chciałam żeby mi się cos przysniło to po prostu próbowałam o tym nie mysleć i już. A w temacie świadomego śnienia to jestem zielona

Offline

 

Copyright ˆ 2010-2012 Dolina Muminków. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Hotels Porto SantĘźElpidio