Tina - 2011-11-20 17:18:21

O tym jeszcze szczegółowo nie dyskutowaliśmy - wypowiedzcie się, co sądzicie o metodach wychowawczych, jakie stosują matki w Dolinie. Na razie przedstawię dwie najpopularniejsze, więcej mi chwilowo nie przychodzi na myśl. ;) Najwyżej niech ktoś jeszcze potem dopisze.

Mamusia Muminka popiera bezstresowe wychowanie. Nigdy nie używa przemocy wobec dzieci ani na nie krzyczy, jest zawsze uprzejma i kochająca. Jednak jej dzieci rzadko kiedy pomagają w sprzątaniu czy przygotowywaniu posiłków; wolą beztrosko spędzać czas na zabawach. Generalnie są grzeczne, ale często również zdarza im się nabroić - Mama Muminka przymyka jednak na to oko i nigdy ich nie karze, bo, jak sama mówi, "to tylko dzieci". Każdy marzyłby o takiej matce! Niby wszyscy zadowoleni, jednak to też nie jest do końca dobre. Too-tiki w książce stwierdziła, że Nini przez taką swobodę stała się jeszcze gorsza niż Małą Mi, ale grunt, że dziewczynka stała się w końcu widzialna.

Filfionka z kolei preferuje ostrą dyscyplinę wobec dzieci. Nie wiadomo, czy kiedykolwiek któreś uderzyła, ale już sama jej komenda sprawia, że maluchy stają na baczność i wykonują wszystkie jej polecenia. W jej domu zawsze panuje idealny porządek, a dzieci są strasznie spokojne i jak się bawią, to nigdy ich nie słychać. Szkoda, bo na pewno chciałyby się kiedyś wyszaleć.

Co sądzicie o tych obu przykładach? :D Którą z metod popieracie?

Szamba betonowe Dębica Szamba betonowe Sopot