Jaki los czekałby Muminki, gdyby istniały naprawdę? Podejrzewam, że niezbyt ciekawy. Oto fragment rozmowy z sześcioletnim Grzesiem:
- Grzesiu, czy Muminki naprawdę żyją? - Nie wiem, ale chcę tam jechać i wziąć sobie jednego. - Dokąd chcesz jechać? - No tam, do Finlandii, i przywieźć tego Muminka do Warszawy. - Chcesz go przywieźć? - Tak i mieć go na zawsze. - A co zrobiłbyś z tym Muminkiem, kiedy przywiózłbyś go do Warszawy? - To by sobie chodził po pokoju, a ja bym zrobił dla niego taką klateczkę i łóżeczko i by sobie tam spał i jeszcze drugiego i byłoby dwóch Muminków i trzeciego Ryjka. - A twoi koledzy z przedszkola znają tę książkę? - Nie wiem. - Nie rozmawiałeś z żadnym kolegą o Muminkach? - Nie, o Muminkach nigdy. - A masz kolegę, takiego serdecznego? - Tak, nazywa się Piotrek Matuszewski. - A co powiedziałbyś Piotrkowi o Muminkach? - Że są Muminki. - I co jeszcze? - Że one są białe.
Cytat pochodzi z czasopisma "Guliwer". A Wy co byście zrobili z Muminkiem, gdybyście go sobie przywieźli do domu? :)
|